Niemcy: Karać za długi

Treść

Ratowanie euro i kary dla krajów łamiących dyscyplinę budżetową - to jeden z głównych tematów spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel i przewodniczącego Komisji Europejskiej José Manuela Barroso.


W tej chwili najpilniejsze wydaje się niesienie pomocy bankrutującej Grecji. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, inspektorzy tzw. trojki (Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego) zarekomendują przekazanie Grecji nowej transzy pomocy międzynarodowej. - Osiągamy postępy, ale powolne. Głównym powodem jest to, że rząd potrzebuje więcej czasu. Na razie nie zamknęliśmy żadnego rozdziału - powiedział Agencji Reutera wysoki rangą przedstawiciel trojki. Zapytany, czy istnieje ryzyko, że Grecja nie otrzyma szóstej transzy pomocy wynoszącej 8 mld euro, odparł: - Zawsze jest takie ryzyko, nie można tego traktować jako oczywistości. Ale wierzę, że ostatecznie do tego dojdzie.
Ale Angela Merkel o wiele bardziej niepokoi się tym, że coraz większe problemy mogą mieć inne kraje unijne, dlatego naradzała się z Barroso w sprawie, jak uchronić całą UE przed jeszcze większym kryzysem. Niemcy naciskają na Komisję Europejską, aby przeforsowała zapisy, że kraje łamiące dyscyplinę finansów publicznych będą traciły unijne fundusze. Co więcej, takie surowe zasady mają dotyczyć wszystkich członków UE. Ta druga, okrojona wersja została ogłoszona podczas lipcowego szczytu niemiecko-francuskiego. Przewodniczący Barroso ma przedstawić dzisiaj propozycje rozporządzeń w sprawie polityki spójności Unii w latach 2014-2020 i tam takie sankcje zostały zapisane.

ŁS, MBZ, PAP

Nasz Dziennik Czwartek, 6 października 2011, Nr 233 (4164)

Autor: au