Niemcy ciągle fałszują historię
Treść
Część niemieckich mediów pomimo dziesiątek polskich protestów, licznych apeli, a nawet ostrzeżeń wyciągania konsekwencji prawnych, w dalszym ciągu nie zważając na prawdę historyczną uporczywie informuje, że niemiecki obóz zagłady w Sobiborze - to był polski obóz zagłady.
Tym razem w sobotnio-niedzielnym wydaniu znanego i poczytnego dziennika z Monachium "Sueddeutsche Zeitung" w artykule zatytułowanym "Eine zutiefst moralische Komponente" (Głęboko moralne komponenty) dotyczącym filmu "Opór" o żydowskich braciach Bielskich pada stwierdzenie: "Powstanie więźniów w polskim obozie zagłady Sobibór" (Aufstand der Häftlinge im polnischen Vernichtungslager Sobibor).
Pomimo licznych protestów Polaków pojawiają się tak skandaliczne przypadki jak w ostatnim "Sueddeutsche Zeitung", który ośmiela się sugerować, że Sobibór był polskim obozem zagłady, lub mniej skandaliczne, ale także denerwujące wielu Polaków, gdzie padają mniej kategoryczne, lecz dwuznaczne stwierdzenia, takie jak: "Prokuratura zarzuca mu [dotyczy Demjaniuka] współudział w zamordowaniu 29 000 Żydów w obozie zagłady Sobibór w Polsce" (Die Staatsanwaltschaft wirft ihm Beihilfe zum Mord an 29 000 Juden im Vernichtungslager Sobibor in Polen vor). W takim tekście nie ma słowa ani o niemieckim, ani nawet o nazistowskim obozie, więc bardzo łatwo tę zbitkę słów skojarzyć, że jak był w Polsce, to na pewno był to polski obóz zagłady. Tak napisał w sobotę chociażby hamburski dziennik "Hamburger Abendblatt", taka informacja widniała w sobotę na stronach internetowych niemieckiej prywatnej stacji informacyjnej N24, a także na stronach telewizji ARD. Nawet dziennik "Die Welt", mimo że został nie tak dawno przyłapany na obraźliwym dla Polaków napisaniu o "polskim obozie koncentracyjnym na Majdanku", za co przeprosił, tym razem pisząc o ekstradycji z USA Demjaniuka, także używa enigmatycznej, niejasnej formuły: "Prokuratura zarzuca Demjaniukowi współudział w zamordowaniu 29 000 Żydów w obozie zagłady Sobibór w Polsce".
I tym razem o podawaniu przez wymienione przez nas redakcje obraźliwych dla Polaków treści powiadomimy polską ambasadę, być może drogą dyplomatyczną będzie można zmusić Niemców do mówienia prawdy o niemieckich obozach.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2009-05-11
Autor: wa