Niemców boli prawda
Treść
Wczoraj w Bundestagu deputowany niemieckiej SPD Axel Schaefer określił jako nie do przyjęcia wypowiedź polskiego ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego na temat niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego.
Wypowiedź Sikorskiego jest "pod każdym względem nie do przyjęcia. Dlatego powinniśmy ją w tej izbie wspólnie odrzucić. To nie jest postawa europejska, to jest sprzeczne z historyczną prawdą, to jest sprzeczne ze wszystkimi naszymi osiągnięciami w dziedzinie europejskiej integracji, podejmowanymi w tym parlamencie" - powiedział polityk SPD. Parlamentarzyści skwitowali wystąpienie socjaldemokraty oklaskami.
Podczas wizyty w Brukseli polski minister obrony skrytykował Niemcy za porozumienie z Rosją w sprawie gazociągu, którego budowa nie tylko godzi w interesy państw położonych pomiędzy Rosją a Niemcami, ale także wzmacnia ekonomiczną zależność UE od Rosji. Wypowiedź ministra spotkała się w Niemczech z ostrą krytyką ze strony obu rządzących partii - CDU i SPD.
Sikorski powiedział w ubiegłym tygodniu, że UE powinna integrować się w dziedzinie energetyki, a bezpieczeństwo energetyczne jest dziś częścią składową bezpieczeństwa narodowego. Dodał, że "bardzo solidaryzuje się" z wypowiedzią prezydenta Niemiec Horsta Koehlera z okazji 25. rocznicy "Solidarności", który powiedział, "że już nigdy demokratyczne Niemcy nad polskimi głowami nie będą się z nikim dogadywać".
KWM, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-05-12
Autor: ab