Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niełatwo hodować chryzantemy

Treść

W ofercie handlowej królują teraz chryzantemy - kwiaty, które w Polsce kojarzą się z uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym. Jednak zarówno hodowla, jak i sprzedaż chryzantem to dla ogrodników interes dużego ryzyka, nie zawsze opłacalny. W tym roku jednak nie powinno być źle, bo ładna jesienna pogoda nakręca popyt na kwiaty.
W Japonii chryzantemy symbolizują zdrowie i długowieczność, w Chinach są uważane za rośliny lecznicze, a w Polsce najczęściej są postrzegane jako kwiaty sezonowe, związane z tradycją święta zmarłych. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak trudna jest ich uprawa, i że nie zawsze jest ona opłacalna.
Chryzantemy wymagają wyjątkowej pielęgnacji i dużo słońca. Najintensywniejsze prace zaczynają się w lipcu, ale to właśnie teraz ogrodnicy przeżywają kwiatowe żniwa. Jednak, jak twierdzą, hodowla obarczona jest sporym ryzykiem. Interes wcale nie jest taki pewny, jak mogłoby się wydawać. W przypadku chryzantem ważna jest bowiem odpowiednia temperatura, najpierw w szklarniach i foliowych tunelach, a potem także na zewnątrz, a z tą, zwłaszcza jesienią, bywa różnie. Sztuka polega na tym, by kwiaty zakwitły na czas i były świeże oraz atrakcyjne właśnie tuż przed 1 listopada.
To jednak nie jedyny problem, ponieważ kiedy temperatura spada znacznie poniżej zera, więcej klientów niż zwykle wybiera sztuczne kwiaty, mimo że ceny ich są dużo wyższe niż żywych chryzantem. To z kolei sprawia, że ceny naturalnych kwiatów spadają. W tym roku ma być dość ciepło, więc ogrodnicy mogą liczyć na popyt. Mimo to narzekają na spadek koniunktury. Jeszcze parę lat temu przedświąteczny czas oznaczał dla nich potężny przypływ gotówki. Dlatego niektórzy specjalizowali się wyłącznie w uprawach chryzantem. Te czasy jednak minęły, bo jak podkreślają ogrodnicy, stale rosną koszty produkcji kwiatów, droższe są: nawozy i środki ochrony roślin, opał.
Odmian chryzantem są tysiące, ale w handlu możemy spotkać ich około 300. W ofercie ogrodników przed świętem zmarłych najczęściej możemy znaleźć chryzantemy białe, różowe, rdzawe i żółte, a także różnokolorowe. Część chryzantem sprzedaje się już na początku października, ale największego zainteresowania producenci spodziewają się bezpośrednio przed 1 listopada. Ceny chryzantem doniczkowych porównywalne są z ubiegłorocznymi, wynoszą od 10 złotych w górę, w zależności od odmiany i regionu kraju. Kwiaty cięte są o wiele tańsze, można je kupić na targowiskach już po 2-3 zł za sztukę. Wiele osób decyduje się na ich wcześniejszy zakup, bo 1 listopada przy cmentarnych bramach ceny chryzantem będą z pewnością znacznie wyższe.
Mariusz Kamieniecki
Nasz Dziennik 2010-10-28

Autor: jc