Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niebawem likwidacja WSI

Treść

W ciągu tygodnia najprawdopodobniej zakończone zostaną prace nad pakietem ustaw likwidujących Wojskowe Służby Informacyjne i powołujących w ich miejsce Służbę Wywiadu Wojskowego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Jeśli w przyszłą środę nadzwyczajna komisja sejmowa ostatecznie zakończy pracę nad tymi projektami, trafią one pod obrady Sejmu już na najbliższym posiedzeniu.

Nadzwyczajna komisja sejmowa, która po raz kolejny debatowała wczoraj nad prezydenckimi projektami ustaw likwidujących skompromitowane WSI, otrzymała opinię prawną Biura Analiz Sejmowych o zgodności projektowanych zapisów z Konstytucją. Wątpliwość Biura wzbudziło wyłączenie służb z Sił Zbrojnych RP w czasie pokoju i włączenie ich z powrotem podczas mobilizacji lub wojny. Prawnicy zwrócili również uwagę na niedostateczny, ich zdaniem, nadzór Sejmu nad służbami wywiadu i kontrwywiadu. Niejako w odpowiedzi na zastrzeżenia ekspertów poseł Janusz Zemke (SLD) złożył w środę propozycje poprawek do ustawy, zakładające m.in. włączenie obu służb do Sił Zbrojnych i zapisanie, że nie może nimi kierować cywil. Zemke zaproponował również ustanowienie komisji odwoławczej dla żołnierzy WSI, którzy zostali negatywnie zweryfikowani do służby w nowych formacjach. Komisja miałaby liczyć 9 osób, po trzy osoby wyznaczaliby do niej prezydent, premier i sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych.
Debata i głosowanie nad poprawkami przygotowanymi przez SLD to praktycznie ostatni etap prac specjalnej komisji sejmowej. - Jeśli komisji uda się zakończyć za tydzień pracę, projektami na kolejnym posiedzeniu zajmie się Sejm - poinformował przewodniczący komisji poseł Marek Surmacz (PiS).
Zgodnie z projektami ustaw, WSI mają zostać zlikwidowane 30 czerwca 2006 roku. Od 1 lipca w ich miejsce powstaną SKW i SWW. Szefów służb, na wniosek ministra obrony narodowej, powołuje i odwołuje premier po zasięgnięciu opinii prezydenta, rządowego kolegium ds. służb specjalnych oraz sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Zapisy ustaw dopuszczają powołanie na kierownicze stanowiska w nowych formacjach osób niebędących żołnierzami zawodowymi i funkcjonariuszami innych służb. Nie może to jednak być ktoś, kto pracował, służył albo był tajnym współpracownikiem służb specjalnych PRL w myśl definicji z ustawy o IPN, ani nie może to być "dyspozycyjny sędzia" z czasów PRL. Funkcjonariuszy nowych wojskowych służb mają obowiązywać zasady podobne do obecnych - zakaz członkostwa w partiach politycznych, zrzeszania się w związkach zawodowych oraz pracy poza służbą.
Wojciech Wybranowski

"Nasz Dziennik" 2006-05-11

Autor: ab