Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie zmusi nas nawet Komisja

Treść

Fuzja banków BPH i Pekao SA musi być zablokowana - po raz kolejny zapewnił wczoraj premier. Kazimierz Marcinkiewicz zamierza spotkać się z Alessandrem Profumo, prezesem UniCredito, ale nie w tym tygodniu. Liczy na to, że w tej sprawie zostanie osiągnięty kompromis. Bruksela zapowiada, że w związku z blokowaniem fuzji banków jest gotowa wystąpić na drogę prawną przeciwko Polsce.
Premier przypomina, że rząd musi postępować zgodnie z obowiązującym prawem i nie może z tego zrezygnować. Skarb Państwa ma podpisaną umowę z UniCredito na prywatyzację Pekao SA, a w niej jest klauzula o niedokonywaniu przez włoską grupę zakupów innych banków na terenie Polski. - W tej umowie jest klauzula, że nie będzie dokonywał zakupu innych banków na terenie Polski. Gdybyśmy my nie pilnowali tej umowy, moglibyśmy być uznani za tych, którzy nie pilnują polskiego interesu i łamią polskie prawo. Do łamania prawa nie może nas zmusić nawet Komisja Europejska - powiedział wczoraj premier Kazimierz Marcinkiewicz w radiowej Trójce.
Nie wiadomo, kiedy premier spotka się z prezesem UniCredito Alessandro Profumo. Wiadomo jedynie, że Marcinkiewicz chce z nim rozmawiać na temat fuzji Pekao SA z BPH. - Nie mam zaplanowanego w tym tygodniu spotkania z prezesem Profumo, ale chciałbym w najbliższym czasie spotkać się z nim i podjąć już rozmowy - stwierdził premier. Odnosząc się do piątkowej decyzji Komisji Europejskiej, która potwierdziła, że jest zdecydowana wystąpić na drogę prawną przeciwko Polsce w związku z blokowaniem fuzji banków Pekao SA i BPH, których akcjonariuszem jest włoski bank UniCredito, premier podkreślił, że Polska działa zgodnie z prawem.
Spór rządu z Komisją Europejską w sprawie fuzji rozpoczął się wraz ze zgodą KE na połączenie włoskiego banku UniCredito z niemieckim HVB. W jej efekcie UniCredito, które jest właścicielem 52,9 proc. akcji Pekao SA, ma również 71,03 proc. akcji BPH, bo przed fuzją ten pakiet akcji BPH należał do HVB. Pod koniec ubiegłego roku resort skarbu zażądał, aby Włosi sprzedali należące do nich akcje BPH. Pod koniec stycznia w żądaniu, które zostało powtórzone, umieszczono 3-miesięczny termin na sprzedaż akcji. Jednak UniCredito utrzymuje, że nie złamało umowy prywatyzacyjnej, zaś przyłączenie BPH wzmocni pozycję Pekao SA, a ponadto zakaz konkurencji nie jest przeszkodą do połączenia firm o zasięgu międzynarodowym.
8 marca Komisja Nadzoru Bankowego ma rozpatrywać wniosek UniCredito o zgodę na wykonywanie prawa głosu z posiadanych 71,2 proc. akcji BPH. Zgoda KNB jest niezbędna do przeprowadzenia fuzji banków.
Robert Popielewicz

"Nasz Dziennik" 2006-03-07

Autor: ab