Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie wpłacił kaucji

Treść

Zawieszony w obowiązkach wiceprezes PZPN Eugeniusz K. nie wniósł 150 tys. zł kaucji. Termin wpłacenia pieniędzy minął w czwartek. Eugeniusz K. podejrzany jest o narażenie piłkarskiej centrali na stratę 1,8 mln złotych. Jak powiedział szef wrocławskiego wydziału do zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej Marek Kuczyński, pieniądze nie zostały wpłacone. Kuczyński dodał, że do sądu wpłynęło również zażalenie złożone przez podejrzanego, w którym domaga się on m.in. cofnięcia decyzji o nałożeniu na niego kaucji. Prokurator wyjaśniał, że złożenie zażalenia nie znosi obowiązku wpłacenia kaucji, ale prokuratura prawdopodobnie poczeka z podjęciem działań dotyczących ewentualnego aresztowania podejrzanego na decyzję sądu. Wpłynięcie zażalenia potwierdził rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Bogusław Tocicki. - Będzie ono rozpatrywane najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, ale należy się spodziewać, że do momentu wydania decyzji w tej sprawie podejrzany nie zapłaci zasądzonej kaucji - mówił. Wrocławski wydział Prokuratury Krajowej postawił Eugeniuszowi K. zarzuty narażenia PZPN na stratę 1,8 mln złotych. Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prokuratura prowadzi wspólnie z CBŚ. K. został zawieszony w czynnościach członka zarządu PZPN i wiceprezesa do spraw organizacyjnych związku. Pisk, PAP "Nasz Dziennik" 2008-01-12

Autor: wa