Nie można w pełni się zabezpieczyć

Treść

Mjr Krzysztof Przepiórka, były żołnierz jednostki GROM:
Wszystkie symptomy wskazują, że ten zamach był bardzo dobrze zorganizowany. Przygotowania trwały minimum od kilku miesięcy. Aby udźwignąć to logistycznie, podłożyć ładunki tak precyzyjnie, tak naprawdę paraliżując Londyn, obiekty ataku musiały być wcześniej dokładnie obserwowane. Czas również został nieprzypadkowo wybrany - wtedy, kiedy jest szczyt i ludzie wyjeżdżają do pracy. Londyńskie metro przewozi do 3 milionów osób dziennie. W ten atak było zaangażowanych co najmniej kilkadziesiąt osób.
Akcja terrorystyczna w metrze zwykle będzie spektakularna. Proszę zwrócić uwagę, że mimo tak szczelnego systemu bezpieczeństwa, jaki jest w Izraelu, to właśnie autobusy są wybierane, ponieważ są one najsłabiej chronione. Tak naprawdę nie ma możliwości ochrony autobusów i metra. Proszę sobie wyobrazić, że oto kontrolujemy kilkanaście milionów osób dziennie. Nie ma systemu bezpieczeństwa stuprocentowo szczelnego.
Terroryści są osobami myślącymi, wyciągają wnioski z innych ataków. Wiadomo, że nie rzucą się na jakiś obiekt użyteczności publicznej, który jest dobrze chroniony, tylko na taki, gdzie przy stosunkowo małym użyciu siły będzie możliwość uzyskania takiego efektu medialnego, jaki jest teraz w Londynie. Terroryzm zwykle był nastawiony na działanie spektakularne.
Musimy być bardziej czujni. Procedury prewencyjne, które mają policja, wojsko, służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo, wywiad, kontrwywiad, po każdym takim ataku muszą być modyfikowane. Najważniejsze jest zapobieganie.
not. ZB

"Nasz Dziennik" 2005-07-08

Autor: ab