Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie ma zgody na taki traktat

Treść

- Gdy sygnalizowane są kierunki zmian, mające tak naprawdę na celu ograniczenie suwerenności poszczególnych państw UE w zakresie kompetencji budżetowych, klub Solidarna Polska postanowił zwrócić się do premiera Donalda Tuska z jasną informacją: nie wyrazimy zgody na takie zmiany traktatu, które będą się łączyły z koniecznością ograniczenia suwerennych kompetencji polskiego państwa w obszarze kształtowania polskiego budżetu - oświadczył Zbigniew Ziobro. W ocenie polityków SP, Tusk poprzez to, że unika zaprezentowania w Sejmie stanowiska rządu dotyczącego szczytu Rady Europejskiej, a jednocześnie deklarując publicznie gotowość do takiej debaty w każdej chwili, wykazuje złą wolę. Tymczasem taka debata się nie odbyła nie tylko na forum parlamentu, ale również na posiedzeniu odpowiednich komisji sejmowych. Przede wszystkim jednak daleko idącą ofertę w imieniu polskiego rządu złożył minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, najpierw w wywiadzie prasowym, a następnie podczas ubiegłotygodniowej konferencji w Berlinie, gdzie zadeklarował gotowość udziału Polski w nowej formule Unii Europejskiej - federalnej, z silną władzą centralną i ograniczeniem kompetencji poszczególnych krajów.
- Gdy mówimy "sprawdzam", pan premier Donald Tusk nabiera wody w usta w tak zasadniczych decyzjach, które mają się rozstrzygać na szczycie - mówił Ziobro.
Jak podkreślał Jacek Kurski, Polacy, głosując w 2004 r. za przystąpieniem do UE, opowiedzieli się za innym modelem funkcjonowania Polski w Europie. - Po co się za wszelką cenę pchać do strefy euro i dobrowolnie zgadzać na rygory ingerujące w naszą suwerenność gospodarczą, kiedy nie przemawia to za naszym interesem narodowym - dodał.
Solidarna Polska nie zgodzi się na żadne zmiany, które będą ograniczały suwerenność Polski w jakimkolwiek obszarze. Jest też przeciwna federacyjnemu modelowi UE. Ziobro zwrócił się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by poparł stanowisko klubu Solidarnej Polski przed rozpoczynającym się dziś szczytem w Brukseli. - W dobrze pojętym interesie narodowym jest to, aby premier Donald Tusk miał jasną, klarowną i jednoznaczną informację, że nie uzyska odpowiedniej większości w polskim parlamencie dla kolejnych zmian traktatowych, mających na celu ograniczenie suwerenności kompetencji naszego państwa, w tym przypadku w obszarze budżetowym - podkreślał lider Solidarnej Polski.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedzieli w poniedziałek w Paryżu, że Francja i Niemcy chcą uzdrowić strefę euro przez zmianę traktatów UE, ale dopuszczają umowę między państwami eurostrefy, otwartą dla innych państw. Na szczycie Unii będą omawiane kwestie przyszłości Wspólnoty, kryzysu zadłużenia w strefie euro oraz projekty zmian traktatu UE, wzmacniające zarządzanie gospodarcze wspólnoty i dyscyplinę finansów publicznych.
Maciej Walaszczyk

Nasz Dziennik Czwartek, 8 grudnia 2011, Nr 285 (4216)

Autor: au