Nie ma podstaw do paniki
Treść
Ministerstwo Gospodarki uspokaja, że na podstawie przekazanych przez resort analiz i prognoz obecna bessa na giełdzie wiąże się raczej ze stanem emocjonalnym "młodych, niedoświadczonych" inwestorów. Wicepremier Waldemar Pawlak zapewnia o silnych i nienaruszonych fundamentach polskiej gospodarki. - Chciałbym przekazać jasny sygnał. Fundamenty polskiej gospodarki są bardzo dobre. Miniony rok skończył się 6,5-procentowym tempem wzrostu PKB. W kolejnym roku możemy się spodziewać jego podtrzymania na poziomie 6 procent - mówi Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki. Odniósł się on do obecnej sytuacji na rynku kapitałowym. - Chciałbym oświadczyć, żeby inwestorzy tak szybko nie wyprzedawali swoich papierów wartościowych, bo się okaże, że wyeliminują ich inni, nabywając je po niskiej cenie - zaapelował. Zdaniem Pawlaka, sytuacja na giełdzie wynika z ulegania "chwilowym stanom emocjonalnym". - Należy inwestować w wartość firm, a nie w emocje - doradzał inwestorom. Zaprezentował dokumenty opracowane przez departament analiz i prognoz w MG, z którego wynika, że mamy trwałą tendencję utrzymania wzrostu. - Rok 2007 był rekordowy w obrotach sesjowych. Oznacza to, że rynek kapitałowy nabiera u nas znaczenia. Wzrastają inwestycje i popyt - dobrze to rokuje na 2008 rok - oznajmił. Jacek Dytkowski "Nasz Dziennik" 2008-01-18
Autor: wa