Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie ma jak krakowskie szopki

Treść

Zgodnie z tradycją, w pierwszy czwartek grudnia na płycie Rynku Głównego w Krakowie zaprezentowane zostały prace przygotowane na tegoroczny 63. Konkurs Szopek Krakowskich. W malowniczym pochodzie autorzy szopek przenieśli swoje dzieła do Pałacu Krzysztofory.
- Szopka Krakowska jest przenośnym teatrzykiem. Na jej pierwszym piętrze tradycyjnie umieszcza się Świętą Rodzinę, na parterze zaś osoby świeckie - powiedziała Anna Szałapak z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które jest organizatorem konkursu. - Nasza szopka jest budowlą wieżową z elementami architektury najbardziej znanych, najcenniejszych zabytków krakowskich - dodała. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się wszystkie prace, imponujące swoją wielkością, ale także te najmniejsze, wykonane przez najmłodszych uczestników konkursu. Jury oceni m.in.: proporcje budowli, kolorystykę, elementy architektury krakowskiej, pracochłonność czy materiał, z którego szopka została wykonana. Tylko w Krakowie używa się charakterystycznego błyszczącego staniolu. Prace oceniane będą w kategoriach wiekowych. Dodatkowo z szopek wykonanych przez dorosłych wybrane zostaną najlepsze spośród dużych, średnich, małych i miniatur.
Uroczyste ogłoszenie wyników odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 12.00 w Pałacu Krzysztofory. Najlepsze prace zostaną nagrodzone. Wszystkie szopki spełniające wymogi konkursowe będzie można podziwiać w salach wystawowych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (Rynek Główny 35).
Ze względu na remont trwający we wschodniej części Rynku Głównego wstępny przegląd prac odbył się w tym roku przy Ratuszu, a nie przy pomniku Adama Mickiewicza.
Małgorzata Bochenek

"Nasz Dziennik" 2005-12-02

Autor: mj