Nie groźcie Iranowi inwazją
Treść
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych sprzeciwiło się wczoraj użyciu siły w celu zmuszenia Iranu do wstrzymania programu nuklearnego. Stanowisko rosyjskich władz było reakcją na piątkową wypowiedź prezydenta USA George'a W. Busha, który nie wykluczył podjęcia akcji zbrojnej przeciwko Iranowi.
"Opowiadamy się za kontynuacją dialogu i uważamy, że użycie siły wobec Iranu byłoby bezproduktywne i niebezpieczne, mogłoby mieć poważne i trudne do przewidzenia konsekwencje" - podkreślono w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. Agencje informują, że Rosja, która buduje elektrownię atomową w Iranie, ma nadzieję na dalsze tego rodzaju kontrakty.
W nadanym w sobotę przez izraelską telewizję wywiadzie prezydent USA George W. Bush oświadczył w związku z programem nuklearnym Iranu, że "wszystkie opcje są na stole". Na pytanie, czy opcje te obejmują również użycie siły, Bush odparł, że "użycie siły jest ostateczną opcją dla każdego prezydenta". - Jak wiecie, użyliśmy siły w niedawnej przeszłości dla zabezpieczenia naszego kraju - stwierdził prezydent, nawiązując do agresji w 2003 r. na Irak.
Przed interwencją wojskową w Iranie przestrzegł Busha także kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. - Zdejmijcie opcje militarne ze stołu. Przekonaliśmy się, że nie są nic warte - zaapelował Schroeder podczas otwarcia w Hanowerze kampanii wyborczej swojej SPD przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu. W wywiadzie dla gazety "Bild am Sonntag" Schroeder stwierdził, że opcję militarną uważa za "wysoce niebezpieczną" i dlatego rząd Niemiec pod jego kierownictwem nie wziąłby w niej udziału. Chadecka opozycja natychmiast zarzuciła Schroederowi, że dla korzyści wyborczych naraża na szwank solidarność międzynarodową.
Iran wznowił ostatnio w Isfahanie przygotowania do wzbogacania uranu. Tym samym odrzucił ofertę Unii Europejskiej, by w zamian za jej pomoc gospodarczą zrezygnował ze swych ambicji nuklearnych. Amerykańska administracja, która pod naciskiem żydowskiego lobby realizuje na Bliskim Wschodzie imperialne interesy Izraela, histeryzuje, że rzeczywistym celem irańskiego programu atomowego jest uzyskanie przez Teheran broni nuklearnej. Iran zaprzecza tym oskarżeniom, nawołując jednocześnie Biały Dom, aby zmusił Izrael do likwidacji własnego programu nuklearnego.
PS, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-08-18
Autor: ab