Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie dajmy się zbyć ogólnikami

Treść

Budowa tarczy antyrakietowej to najważniejszy temat, który w przekonaniu polskich polityków będzie przedmiotem rozmów w czasie wizyty prezydenta George'a Busha w Polsce. Kwestią wymagającą dyskusji pozostaje też zniesienie wiz dla Polaków. - Bez polityki wizowej trudno będzie uzyskać wsparcie w naszym społeczeństwie dla dalszej współpracy w Afganistanie i Iraku - twierdzi poseł Marian Piłka.

Wizyta George'a Busha w Polsce będzie krótka. Dziś przyleci do naszego kraju na trzy godziny i odwiedzi Juratę na Helu, gdzie spotka się z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Spodziewane są demonstracje polskich alterglobalistów, sprzeciwiających się budowie tarczy antyrakietowej i amerykańskiej dominacji w świecie.
Zdaniem polskich polityków, właśnie sprawa tarczy będzie najważniejszym tematem we wzajemnych rozmowach.
- W tej chwili kwestią zasadniczą są negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej - uważa poseł Marian Piłka (Prawica Rzeczypospolitej).
- Oczekiwalibyśmy od prezydenta Kaczyńskiego, że będzie reprezentował polski interes, oczekujemy konsekwencji ze strony władz Polski w sprawie tarczy, aby warunki dotyczące jej lokalizacji były dla Polski korzystne. W tej chwili za wcześnie jest na ogłaszanie sukcesu w sprawie tarczy. Decyzja będzie skutkować na wiele pokoleń, na wiele lat zdeterminuje Polską politykę zagraniczną
- ocenia poseł Robert Tyszkiewicz (PO). - Obyśmy nie zostali zbyci ogólnymi słowami - dodaje.
Według przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Pawła Zalewskiego (PiS), istotne jest, aby prezydent Bush uzyskał pełną wiedzę na temat naszego punktu widzenia w tej sprawie i naszej wizji bezpieczeństwa.

Pilnujmy naszych interesów
W odniesieniu do tarczy istotny jest również kontekst Rosji. - My w tej kwestii podejmujemy decyzję samodzielnie, ale trzeba brać pod uwagę także wypowiedzi Rosji i pilnować naszego narodowego interesu - mówi Tyszkiewicz. Prezydent Bush będzie tuż po spotkaniu z prezydentem Rosji w ramach szczytu G-8, dlatego - zdaniem Zalewskiego - "ciekawe będzie, jak zapatrują się Amerykanie na stosunki transatlantycko-rosyjskie i amerykańskio-rosyjskie, które iskrzą".
Druga sprawa, która według polityków powinna zostać poruszona w rozmowach z amerykańskim gościem, to kwestia misji wojskowej, a więc co Stany Zjednoczone planują w Iraku, w jaki sposób zamierzają wesprzeć rząd iracki i ustabilizować tam sytuację, także w kontekście naszego zaangażowania w tym regionie. - Dzisiaj prowadzimy tam akcję szkoleniową, ale istotne jest, abyśmy dowiedzieli się z pierwszej ręki, co prezydent Bush planuje w Iraku i w Afganistanie - mówi Zalewski. W opinii posła Piłki, prezydent Kaczyński powinien w dzisiejszych rozmowach zwrócić uwagę na współpracę wojskową jako taką. - Pomoc amerykańska dla polskiej armii jest symboliczna - stwierdza.
Kolejna kwestia do pilnego omówienia to ewentualne zniesienie amerykańskich wiz dla Polaków. - Prezydent Bush w listopadzie ubiegłego roku w Rydze deklarował gotowość zniesienia wiz dla naszych obywateli. Minęło już ponad pół roku, istotne jest, abyśmy się dowiedzieli, co w tej sprawie zostało zrobione i czego możemy się spodziewać - sygnalizuje Zalewski. Według Mariana Piłki, kwestia wiz ma znaczenie symboliczne, gdyż pokazuje rzeczywisty stosunek Amerykanów do naszego państwa. - Bez polityki wizowej trudno będzie uzyskać wsparcie w naszym społeczeństwie dla dalszej współpracy w Afganistanie i Iraku - tłumaczy poseł PR. Jak wskazuje, są także inne obszary w stosunkach polsko-amerykańskich, w których współpraca kuleje, np. na płaszczyźnie naukowej czy wymiany gospodarczej, która - zdaniem posła - jest poniżej naszych możliwości, zwłaszcza w aspekcie naszego eksportu do USA. - A współpraca w sferze nauki jest bardzo ważna, bo Amerykanie dysponują ogromnym potencjałem naukowym i dla polskich ośrodków badawczych wzajemna wymiana ma zasadnicze znaczenie dla przyszłości naszego kraju - dodaje Piłka.
Paweł Tunia

źródło: "Nasz Dziennik" 2007-06-08

Autor: mj