Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nie było mieszkaniowej łapówki

Treść

Były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha (PiS) zaprzeczył, aby w zamian za wpisanie Ivabradyny na listę leków refundowanych, załatwiono mieszkanie jego synowi. Piecha twierdzi, że te oskarżenia mają zdyskredytować PiS, który krytykuje rządowe plany reformy służby zdrowia, w tym prywatyzację szpitali.

Bolesław Piecha wyjaśniał wczoraj w Sejmie, że mieszkanie, o którym tu mowa, wynajmowane jest przez jego syna i dwóch jego kolegów po cenie rynkowej, czyli 1200-1300 zł za miesiąc. - Jest to mieszkanie w bloku z lat 70., na dziesiątym piętrze, położone na obrzeżach Krakowa - tłumaczył poseł Piecha.
- Za wynajem mieszkania są dokonywane comiesięczne wpłaty na rachunek bankowy za pośrednictwem przelewów elektronicznych i można je udokumentować - dodał były wiceminister zdrowia.
- W mojej sprawie nie toczy się żadne postępowanie karne - przypominał wczoraj Bolesław Piecha. Wiadomo że prokuratura krakowska i CBA sprawdzają, czy w sprawie wpisania Ivabrydyny na listę leków refundowanych nie doszło do naruszenia prawa.
Były wiceminister przedstawił wczoraj okoliczności wpisania preparatu na listę i podkreślał, iż nieprawdziwe są zarzuty, że odbyło się to w ostatniej chwili, gdyż cała procedura trwała 20 miesięcy. A preparat był wpisany na listę, która była projektem, a następnie została przedstawiona do publicznego wglądu. Chociaż Piecha nie zaprzeczył, że mógł pytać Wiesława Likusa o wynajęcie mieszkania dla syna (Likus to według mediów lobbysta pomagający w interesach przedstawicielom firmy Servier, producentowi Ivabrydyny), ale przecież syn płaci za mieszkanie i tak cenę rynkową.
Firma Servier wydała oświadczenie, że refundacja jej preparatu nie miała żadnego związku z sytuacją mieszkaniową syna byłego wiceministra zdrowia. Dyrektor generalny Servier Polska Matthieu Accolas podkreśla, że Wiesław Likus nie był reprezentantem jego firmy w żadnej sprawie.
"Ivabradyna została uwzględniona w projekcie listy, opublikowanym przez Ministerstwo Zdrowia 17 października 2007 roku. Ivabradyna nie została zatem dopisana na listę leków refundowanych po spotkaniu ministra Piechy z przedstawicielami firmy Servier Polska w dniu 7 listopada 2007 roku" - napisał w oświadczeniu prezes Servier Polska.


Grzegorz Lipka
"Nasz Dziennik" 2008-09-13

Autor: wa