Nie będzie referendum w Holandii
Treść
Rząd Holandii - zgodnie z przewidywaniami - opowiedział się wczoraj przeciwko referendum w sprawie traktatu reformującego UE. W tej sytuacji nowy traktat będzie zatwierdzany przez parlament.
- Referendum nie jest konieczne - powiedział premier Jan Peter Balkenende po wczorajszym posiedzeniu gabinetu, na którym ostatecznie odrzucono projekt głosowania grożący powstrzymaniem traktatu reformującego UE. Partia rządząca - Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny (CDA) - była przeciwna referendum. Z kolei koalicyjna Partia Pracy (PvdA) domagała się osądu społeczeństwa, twierdząc, że kwestia traktatu jest na tyle poważna, że tego wymaga. Partia Pracy i Balkenende wspierają traktat reformujący. Trzecia partia koalicyjna - Unia Chrześcijańska - jest mu przeciwna. Holendrzy odrzucili w powszechnym głosowaniu proponowaną w 2005 r. europejską konstytucję, doprowadzając w Unii Europejskiej do politycznego kryzysu. Raporty sugerują, że obywatele mogliby zagłosować również tym razem przeciwko nowemu traktatowi - jeśli tylko mieliby taką szansę. Porozumienie w sprawie traktatu reformującego UE ma być przyjęte na szczycie unijnym w Lizbonie 18 października. Jeśli nie będzie problemów z ratyfikacją, traktat zakończy wieloletnią dyskusję na temat reformy Unii Europejskiej po jej rozszerzeniu.
Małgorzata Lebiediuk
"Nasz Dziennik" 2007-09-22
Autor: wa