Przejdź do treści
Przejdź do stopki

NBA: Celtowie po raz 16

Treść

NBA: "Kawalerzyści" to nie sam LeBron James. Mecz z Clippers młodemu gwiazdorowi ewidentnie się nie udał, a mimo to ekipa z Cleveland łatwo wygrała.

Takie statystyki - 11 punktów i 3 asysty w ciągu 36 minut spędzonych na parkiecie - do LeBrona zupełnie nie pasują. Clippers wyłączyli Jamesa z gry, ale jednocześnie pofolgowali jego partnerom, poza tym w ataku byli raczej kiepscy (tylko 77 zdobytych punktów). Po stronie Cavaliers najwięcej do powiedzenia miał Zydrunas Ilgauskas, który do 16 "oczek" dołożył 16 zbiórek.

Również "16" była liczbą wieczoru w Dallas. Mavericks właśnie tyle spotkań z kolei wygrali w swojej hali, ich ostatnią ofiarą byli Grizzlies. Prym wśród gospodarzy wiódł Dirk Nowitzki - 38 punktów, z czego 18 w I kwarcie, którą "Mavs" wygrali różnicą 16 pkt (40-24). Osiągnięcie Niemca przebił Chris Bosh z Toronto. Raptors pokonali Magic głównie dzięki 41-punktowej zdobyczy Bosha (rekord kariery).

Drużynowo najskuteczniejsi byli tym razem Timberwolves - w jednostronnej potyczce z Warriors zdobyli 121 "oczek". Triple-double zaliczył Kevin Garnett.

Nie zmienia się sytuacja "Celtów": przegrali już 16. raz z rzędu, tym razem u siebie z Miami. Do składu "Żaru" wrócił po kontuzji Shaq O'Neal. Grał 25 minut, zdobył 9 punktów.

Wyniki

Toronto - Orlando 113-103 (Bosh 41 - Howard 32), Philadelphia - Charlotte 92-83, Washington - San Antonio 83-110, Atlanta - New Jersey 85-87, Cleveland - Los Angeles Clippers 94-77 (C - Ilgauskas 16 i 16 zb.), Indiana - Seattle 102-103 (Tinsley 25 - Allen 33), Boston - Miami 79-91 (M - Wade 30), Minnesota - Golden State 121-93 (M - Dawis 26, Garnett 17, 15 zb. i 10 as.), Dallas - Memphis 113-97 (Nowitzki 38, 10 zb. i 4 bl. - Gasol 29), Denver - New Orleans 112-114 po dogrywce (Anthony 27 - Mason 23). (BOCH)
"Dziennik Polski" 2007-02-09

Autor: wa