Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Następny cel: Iran?

Treść

Prezydent USA George W. Bush planuje zaatakować Iran, aby wygrać wojnę w Iraku i Afganistanie - twierdzi brytyjska gazeta "The Guardian". Jej zdaniem, także tym razem do planów Busha zamierza się przyłączyć brytyjski premier Tony Blair.

Według brytyjskiej gazety, Bush wysłał do Zatoki Perskiej siły, które nie mają znaczenia dla walki z irackimi rebeliantami. W ich skład wchodzą jednostki wyposażone w pociski przechwytujące typu patriot, lotniskowiec oraz okręty uzbrojone w rakiety.
Wielu analityków wojskowych - pisze "Guardian" - postrzega zwiększenie tych sił jako sygnał grożący wojną z Iranem. Patrioty są przeznaczone do tego, aby zestrzelić rakiety irańskie, a siły morskie, w tym okręty brytyjskie, ćwiczą udaremnienie irańskiej blokady transportu ropy przez cieśninę Ormuz.
Zdaniem "Guardiana", były minister obrony USA Donald Rumsfeld oraz fundacja American Enterprise Institute (AEI) opracowały strategię zmiany rządów w Iranie, która wyklucza lądową inwazję na Teheran, proponując szybki atak z powietrza na konkretne cele, z użyciem jedynie sił specjalnych. Według planów, już w pierwszym dniu zostałoby zbombardowanych 10 tys. celów. USA poparłyby zmianę reżimu, zastępując irańskich ajatollahów powołaniem państwa federacyjnego.
Pretekstem do zaatakowania tego kraju są oskarżenia o produkowanie przez Iran broni masowego rażenia. Jednak John Negroponte, szef wywiadu USA, wyjaśnił, że groźba zaangażowania libańskiego Hezbollahu przeciwko Izraelowi jest głównym powodem opracowania planów uprzedzającego ataku na Iran.
KP
"Nasz Dziennik" 2007-01-16

Autor: wa