Nasi w komplecie
Treść
Norweg Bjoern Einar Romoeren wygrał kwalifikacje do dzisiejszego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w słoweńskiej Planicy. W zawodach wystąpi też komplet, czyli sześciu reprezentantów Polski.
Romoeren ma za sobą słaby sezon, no ale na Letalnicy zawsze spisywał się doskonale. Wciąż jest aktualnym rekordzistą tego mamuta (239 m), a przez długie lata jego wynik był nieoficjalnym rekordem świata. Wczoraj podczas kwalifikacji Norweg poszybował 221,5 m i pokazał, że w kończących rywalizację zawodach ma wielką ochotę włączyć się do walki o najwyższe cele. Błysnął również Severin Freund. Niemiec, mający zagwarantowany "z urzędu" start w konkursie, uzyskał 228,5 metra. Była to najdłuższa odległość dnia. My oczywiście z największym zainteresowaniem patrzyliśmy na występ naszych reprezentantów. A ci wypadli dobrze, także Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka debiutujący na mamutach. Obaj nastolatkowie pobili, co oczywiste, swe rekordy życiowe i obaj dolecieli bądź przekroczyli granicę 200 metrów. Murańka dokładnie tyle uzyskał podczas kwalifikacji (co dało mu 13. miejsce), a Zniszczoł uzyskał 206 m na pierwszym treningu. W kwalifikacjach aktualny wicemistrz świata juniorów poleciał 190 m i uplasował się na 18. pozycji. Najlepiej z Biało-Czerwonych spisał się Piotr Żyła: 206,5 m i piąte miejsce. 19. był Krzysztof Miętus (186), a 22. Maciej Kot (189). Z dobrej strony zaprezentował się też Kamil Stoch, co cieszy w perspektywie obu konkursów. Pochodzący z Zębu zawodnik wciąż ma bowiem teoretyczną szansę na podium na zakończenie sezonu. Pierwszy trening zakończył na trzecim miejscu (215), drugi na siódmym (211,5), a w kwalifikacjach poszybował ponownie 215. Z czołówki PŚ dalej lądował jedynie Freund.
Dziś i w niedzielę na Letalnicy zawodnicy rywalizować będą w zawodach indywidualnych, jutro w drużynowych. Ostatni konkurs w Planicy, przed rokiem, wygrał Stoch. Teraz marzy mu się powtórka(i).
Pisk
Nasz Dziennik Piątek, 16 marca 2012, Nr 64 (4299)
Autor: jc