Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Narodowy Fundusz Zdrowia otwiera oferty

Treść

Większość oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia rozpocznie dziś przegląd ofert na usługi medyczne. Jest w czym wybierać, bo propozycji nie brakuje. Nie każdy, kto złożył ofertę, będzie mógł podpisać kontrakt z NFZ. Przed takim świadczeniodawcą jeszcze długa droga, by dostać publiczne pieniądze.
Oddziały wojewódzkie NFZ ogłosiły dwa tygodnie temu konkurs na świadczenia medyczne. Przychodnie, szpitale i indywidualni lekarze mieli czas do końca minionego tygodnia na składanie ofert w celu zawarcia kontraktu z NFZ. Wczoraj w wojewódzkich oddziałach funduszu oferty otworzono, rozpoczęła się procedura sprawdzania ich poprawności z obowiązującymi normami.
- Do 2 listopada był czas składania ofert, wczoraj nastąpiło ich otwarcie - poinformował nas rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ Jerzy Serafin. - Konkurs rozpoczął się o godz. 9.00, ale początkowo dane do komputerów wprowadzano ręcznie, ponieważ zawiódł system elektroniczny z winy firmy, która dostarczyła program. Tych ofert jest dużo, tylko nieliczne nie spełniają wszystkich wymogów - dodaje.
Cała procedura postępowania kwalifikacyjnego oparta jest na zapisach ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanej ze środków publicznych. - Ten wymóg prawny potrzebny jest do tego, aby wszystko przebiegało według jednolitego schematu we wszystkich oddziałach, a także aby później była możliwość skarżenia w przypadku ewentualnych nieprawidłowości - tłumaczy "Naszemu Dziennikowi" doradca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" dr Krzysztof Filip.
- Teraz pozostaje tylko kwestia prawidłowego wykonania tego zadania w praktyce - zaznacza. Wczoraj została zrealizowana pierwsza oficjalna część, czyli otwarcie ofert.
- Po raz pierwszy nasz konkurs odbywał się w trzech różnych miejscach na terenie Warszawy - powiedział nam rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ. - Modernizacja polega na tym, że oferty na niektóre rodzaje świadczeń, dotyczące np. lecznictwa szpitalnego, psychiatrii i leczenia uzależnień czy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, a także świadczeń odrębnie kontraktowanych i opieki długoterminowej otwieramy na ul. Grójeckiej, następnie świadczenia dotyczące rehabilitacji leczniczej, stomatologii oraz świadczeń medycznych dla służb mundurowych przeprowadzane są na ul. Koszykowej, a ratownictwo medyczne i promocja zdrowia na ul. Sienkiewicza. Wszystko to czynione jest w celu usprawnienia i uniknięcia niepotrzebnych kolejek - stwierdził Serafin. Nie każdy, kto złożył ofertę, będzie mógł podpisać kontrakt z NFZ. Przed takim kandydatem jeszcze długa droga. - Procedury te polegają na sprawdzeniu zgodności złożonej dokumentacji z formalnymi wymogami i jeżeli takowa zostanie potwierdzona, następuje przejście do kolejnej części negocjacji - informuje Filip. W przeciwnym wypadku trzeba uzupełnić dokumenty. Jeśli błędy są poważne, oferta jest odrzucona. Świadczeniodawca ma wtedy możliwość skarżenia - najpierw do NFZ, a w ostateczności do sądu.
W tym roku świadczeniodawcy musieli m.in. poprawić niektóre zapisy co do warunków umów już po ogłoszeniu konkursu. Bywa tak, że pieniądze są dzielone w taki sposób, że nikt nie jest w pełni zadowolony. - Zapewne efekt będzie taki, jakie są realia, które, jak sami widzimy, są bardzo skomplikowane i złożone, a za które często odpowiadają ci, którzy już nie piastują swoich urzędów - komentuje doradca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność".
Magdalena M. Stawarska

"Nasz Dziennik" 2005-11-08

Autor: ab