Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Napieralski homofobem?

Treść

Grzegorz Napieralski miał być polskim Zapatero, a teraz deklaruje swój katolicyzm i ma wątpliwości, czy pary homoseksualne powinny mieć możliwość adopcji dzieci. Czy ten coming out zaszkodzi jego pozycji w SLD?
- No jestem, to powiedziałem tak – tak brzmi katolickie wyznanie wiary przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Grzegorza Napieralskiego. Polityk przyciśnięty do muru przez Monikę Olejnik podczas audycji w Radiu Zet przyznał się do tego, że jest katolikiem. Zdarzyło się to podczas dyskusji nad tym, czy homoseksualiści powinni mieć możliwość adoptowania dzieci.
Co więcej, Napieralski mówił dalej rzeczy, które ideolodzy homoseksualni uznają za tzw. homofobię. - Mam wątpliwości, czy stworzą identyczne warunki dla wychowania dziecka, jak normalna, prawdziwa rodzina – powiedział zapytany o tę kwestię. Mimo to nie ma nic przeciwko zalegalizowaniu związków homoseksualnych. - Dwie osoby tej samej płci obdarzają się uczuciem i to nie jest ich widzi mi się, tylko to jest coś, co jest dla nich normalne. I to jest szczęście dla tych ludzi i ja to aprobuję, dlatego, że żadna religia nie może zabraniać szczęścia – dodał, zapytany, czy jako katolik aprobuje małżeństwa homo.
Nie chce jednak, by nazywały się one małżeństwami. - Ja bym nie chciał, żeby była debata o nazewnictwie żeby potem jeden z biskupów nie wytoczył armaty i krzyczał co my mówimy, ja mówię o legalizacji związków. Osoby tej samej płci, żeby one mogły tak samo funkcjonować – powiedział zadeklarowany katolik Napieralski.
sks/RadioZet.pl

Fronda 2009-11-13

Autor: wa