Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Napięcie grozi eksplozją

Treść

Niemal w rocznicę porozumień pokojowych z Oslo władze Izraela podtrzymują decyzję, która grozi destabilizacją całego Bliskiego Wschodu. Izraelski wicepremier przyznał wprost, że podjęta w ubiegłym tygodniu decyzja o "usunięciu" palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata może oznaczać także jego zabójstwo. Jordański król wyruszył w podróż do USA, by ratować - zagrożone przez izraelskie władze - plan pokojowy i stabilizację na Bliskim Wschodzie.
Izraelski wicepremier Ehud Olmert przyznał w niedzielę, że zabicie palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata jest brane pod uwagę przez Izrael jako jedna z możliwości jego "usunięcia". - Likwidacja to jedna z opcji. Próbujemy wyeliminować wszystkich szefów terroryzmu, a Arafat jest jednym z nich - mówił bez ogródek Olmert w wywiadzie radiowym. - Jedną z możliwości jest wydalenie, ale w grę wchodzi także całkowita izolacja w Mukacie [siedzibie Arafata w Ramallah - red].
Izraelska decyzja o "usunięciu" przywódcy Palestyńczyków wywołała zaniepokojenie i sprzeciw Rady Bezpieczeństwa ONZ, Unii Europejskiej i wielu krajów, w tym USA, Rosji, Chin i krajów arabskich.
Król - sąsiadującej z Autonomią Palestyńską i Izraelem - Jordanii Abdullah wyleciał wczoraj w podróż do USA, by podjąć próbę ratowania amerykańskiego planu pokojowego, zagrożonego izraelską decyzją. Ma w tej sprawie rozmawiać m.in. z prezydentem USA Georg'em W. Bushem. Król Jordanii, będącej jednym z głównych arabskich sojuszników Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, ma również rozmawiać o sytuacji w Iraku i amerykańskiej pomocy dla swego kraju na przyszły rok.
Przez Autonomię Palestyńską przetacza się fala demonstracji poparcia dla Arafata. W sobotę przed siedzibą swego przywódcy zebrały się setki Palestyńczyków. Tego dnia Arafat podkreślił w rozmowie z politykami, których przyjął, że izraelskie groźby wobec niego mają na celu likwidację Autonomii Palestyńskiej, powstałej w wyniku porozumień pokojowych, zawartych dokładnie przed 10 laty w Oslo.
Palestyński negocjator z Izraelem Saeb Erekat ostrzegł, że realizacja izraelskich pogróżek oznacza przejęcie kontroli nad Autonomią Palestyńską przez radykalne ugrupowania palestyńskie, które nie będą już rozmawiać z Izraelem, ale walczyć.
BM, PAP, Reuters
Nasz Dziennik 15-09-2003

Autor: DW