Namawiają do inwestowania
Treść
Ruszyła pierwsza w historii Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie telewizyjna kampania społeczno-informacyjna pod hasłem "Nie myśl o wszystkim jak o grze. Inwestuj", której celem jest popularyzowanie wiedzy o rynku kapitałowym i giełdzie wśród osób niezajmujących się inwestowaniem na GPW. Kampania może być wstępem do uruchomienia procesu prywatyzacji Giełdy warszawskiej, przed czym ostrzegają eksperci. W ramach kampanii emitowanych będzie 6 różnych filmów reklamowych, które mają uświadomić odbiorcom, czym jest giełda i jakie mechanizmy rządzą inwestowaniem na rynku kapitałowym. - Liczę na to, że uda się dotrzeć do wszystkich, którzy wykazują jakiekolwiek zainteresowanie giełdą. Kampania ma trafić nie do klienta profesjonalnego, tylko do normalnych ludzi, aby mówić im fundamentalne, proste, chociaż czasami niełatwe do zaakceptowania rzeczy na temat giełdy - powiedział prezes GPW Ludwik Sobolewski, dodając, że w kampanii chodzi także o tych, którzy z niechęcią odnoszą się do giełdy, opierając swój stosunek do niej "na jakimś urazie lub stereotypie". Rozpoczęcie przez GPW kampanii wiąże się najprawdopodobniej z planowaną przez Ministerstwo Skarbu Państwa prywatyzacją giełdy oraz uczynieniem z niej centrum finansowego w Europie Środkowej i Wschodniej. - Dla nas ciekawym celem jest rynek ukraiński, rozważamy możliwości wejścia kapitałowego na tamten rynek - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami Sobolewski. Akurat ten cel spotyka się z pozytywnym odbiorem wśród znawców rynków finansowych. Jednak przyszła prywatyzacja wzbudza kontrowersje. Poseł Gabriela Masłowska (PiS), oceniając kampanię medialną przygotowaną przez Giełdę, zaznacza, że wszystko zależy od tego, jak ta edukacja będzie prowadzona, "w jakim tonie, duchu". - Jeśli rzetelnie i będzie uwzględniała argumenty, które przemawiają za pozostawieniem jej w polskich rękach, to można ją popierać - powiedziała. Według Masłowskiej, "informować można różnie". - Można mówić, że polska giełda nie może działać w pojedynkę, bo mamy do czynienia z globalizacją. Wtedy będzie to z wielką szkodą dla wszystkich i nie można tego nazwać edukacją - dodaje poseł. W jej opinii, giełda do swego rozwoju wcale nie potrzebuje prywatyzacji, i przypomina, że GPW jako podmiot państwowy osiągnęła w ostatnich latach duży sukces. Jak zapowiedziano wczoraj w siedzibie GPW, w drugiej połowie 2008 roku zostanie uruchomiony Warszawski Instytut Rynku Kapitałowego - instytucja kształcąca kadry na potrzeby rynku kapitałowego. Uczelnia ma być ośrodkiem zapewniającym przygotowanie zawodowe dla obecnych i przyszłych specjalistów działających na rynku instrumentów finansowych. Paweł Tunia "Nasz Dziennik" 2008-05-06
Autor: wa