Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Największa bitwa z komunistami

Treść

65 lat temu niedaleko wsi Ogóły rozegrała się największa na Białostocczyźnie bitwa pomiędzy siłami podziemia niepodległościowego a oddziałami "ludowego" wojska i UB. Białostocki oddział IPN organizuje dzisiaj rocznicowe uroczystości w tym miejscu. Kombatanci, tak jak w 1945 roku, zostaną na nie dowiezieni konnymi wozami.
- Chcemy przypomnieć to ważne, niestety, nieco dziś zapomniane, a nawet nieznane, wydarzenie. Warto je przypomnieć chociażby z tego względu, że było ze strony militarnej ogromnym sukcesem i osiągnięciem podziemia niepodległościowego, ponieważ zgrupowanie prawie 200 żołnierzy, choć podczas bitwy otoczone i zaskoczone, odniosło spektakularne zwycięstwo - powiedział Tomasz Danilecki, rzecznik prasowy IPN w Białymstoku. Zaznaczył również, że ta zwycięska bitwa przypomina i uświadamia, jak silne było w tym czasie na Białostocczyźnie podziemie niepodległościowe, które kontrolowało duże tereny. Rzecznik IPN podkreśla, że uroczystości są skierowane głównie do młodzieży.
Organizatorzy umożliwili osobom chcącym wziąć udział w uroczystościach przejazd autokarem z Białegostoku do Czarnej Wsi Kościelnej (z Białegostoku autokar wynajęty przez IPN wyjedzie spod pomnika ks. Jerzego Popiełuszki o godzinie 9.30). Najpierw w Domu Kultury w Czarnej Wsi Kościelnej Piotr Łapiński (IPN Białystok), który jest wybitnym znawcą działalności podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie, wygłosi wykład pt. "Ogóły, 8 lipca 1945 roku - największa bitwa partyzancka na Białostocczyźnie". Odbędzie się również projekcja filmu dokumentalnego "Powrót pamięci" w reżyserii Adama Sikorskiego. Potem uczestnicy uroczystości, w tym byli partyzanci, którzy walczyli pod Ogółami, zostaną przewiezieni na miejsce bitwy konnymi wozami, takimi samymi, jakimi leśni jechali 65 lat temu. Sama bitwa rozegrała się w głębi Puszczy Knyszyńskiej. Stoi w tym miejscu pomnik.
8 lipca 1945 r. pod Ogółami zostało zaatakowane zgrupowanie partyzanckie Armii Krajowej Obywatelskiej "Piotrków", liczące blisko 200 ludzi. Uderzyły na nie dwukrotnie silniejsze oddziały 1. Pułku Piechoty LWP oraz funkcjonariuszy UB wsparte artylerią. Zgrupowanie dowodzone przez majora Aleksandra Rybnika "Jerzego" przerwało okrążenie i wycofało się przez otaczające obozowisko bagna. Udało mu się także odbić pojmanych podczas bitwy przez UB swoich towarzyszy broni. W walce zginęło tylko dwóch partyzantów. Sam "Jerzy" został pojmany w 1946 roku i po pokazowym procesie stracony.
Adam Białous, Białystok
Nasz Dziennik 2010-07-08

Autor: jc