Największa bitwa Września '39
Treść
Unikatowe eksponaty, urządzenia, zdjęcia i osobiste pamiątki żołnierzy Armii Poznań prezentowane są w stolicy Wielkopolski na specjalnej wystawie poświęconej bitwie nad Bzurą. W walkach nad Bzurą kluczową rolę odegrała Armia "Poznań" - spośród 112 tysięcy żołnierzy armii dowodzonej przez gen. Tadeusza Kutrzebę poległo wówczas ponad 9 tysięcy, zaledwie 12 tysiącom z nich udało się przedostać do Warszawy.
- Pojedynczy żołnierze i całe jednostki z Armii "Poznań", którym udało się przebić przez niemiecki kordon po Bitwie nad Bzurą, nie zakończyli swojego szlaku bojowego. Poprzez Puszczę Kampinoską trafili do Warszawy, gdzie walczyli do jej kapitulacji, a następnie zmagali się z nazistowskim, a później komunistycznym okupantem w szeregach bojowników Państwa Podziemnego - powiedział "Naszemu Dziennikowi" pułkownik Stanisław Jakiel, weteran bitwy nad Bzurą, honorowy gość otwartej w Poznaniu wystawy poświęconej tej największej do czasów Stalingradu bitwy II wojny światowej.
Wystawa przywołuje tamte tragiczne dni, wykorzystując materiały ikonograficzne, dokumenty, m.in. reprodukcje rozkazów, ulotek i odezw, a także elementy oporządzenia i umundurowania często pochodzące z pobojowisk znad Bzury. Na archiwalnych zdjęciach odnaleźć też można postacie dowódców i żołnierzy, którzy później okryli się sławą w walkach na wielu innych polach bitewnych: pod Brochowem, Sochaczewem czy Wólką Węglową.
- Do najcenniejszych znalezisk należy czerep polskiego hełmu broni pancernych, wydobyty z ziemi w okolicy wsi Chwalborzyce koło Dąbia nad Nerem, gdzie walki toczył 62. Dywizjon Pancerny Podolskiej Brygady Kawalerii - twierdzi Jarosław Bączyk, kurator poznańskiej wystawy. Na poznańskiej ekspozycji poświęconej bitwie nad Bzurą można również zobaczyć odłamki pocisków, bagnetów, manierek, kawaleryjskich ostróg. Wyjątkowym urządzeniem zaprezentowanym w Poznaniu jest również polowa łącznica telefoniczna z 1928 roku.
- Jednym z ciekawszych, ostatnio pozyskanych przez muzeum eksponatów, jest niezmiernie rzadko obecnie spotykany moździerz piechoty wz. 1931 "Stockes-Brandt" kal. 81 mm, wyprodukowany w Pruszkowie przez Stowarzyszenie Mechaników Polskich z Ameryki S.A. w liczbie ok. 900 sztuk. Na wystawie zaprezentowano też pochodzący z I wojny światowej ciężki karabin maszynowy wz. 1914 "Hotchkiss" produkcji francuskiej - mówi Jarosław Bączyk.
Bitwa nad Bzurą, która toczyła się w dniach 9-16 września 1939 roku, była bez wątpienia najważniejszą i największą bitwą Września '39. I mimo że w jej wyniku niemal całkowitemu zniszczeniu uległy dwie polskie armie, to jednak właśnie bohaterski opór Polaków przyczynił się do opóźnienia kapitulacji Warszawy oraz utrudnienia działań niemieckich na Lubelszczyźnie. W starciach zaangażowanych było przeszło 650 tysięcy żołnierzy, z tego około 225 tysięcy po stronie polskiej. Olbrzymią rolę w zmaganiach nad Bzurą odegrała dowodzona przez gen. Tadeusza Kutrzebę Armia "Poznań", której żołnierze krwią i cierpieniem przypłacili swoje oddanie Ojczyźnie. Spośród 115 tysięcy żołnierzy Armii "Poznań" do stolicy przedostało się zaledwie 12 tysięcy, ponad 9 tysięcy żołnierzy tej armii poniosło śmierć, 19 tysięcy odniosło rany, a tysiące innych trafiło do niemieckiej niewoli. Wystawę poświęconą bitwie nad Bzurą i jej bohaterom można oglądać w Muzeum Armii "Poznań" na poznańskiej Cytadeli.
Wojciech Wybranowski, Poznań
"Nasz Dziennik" 2005-09-12
Autor: ab