Najpierw konsultacje, później projekt
Treść
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom ministra zdrowia Zbigniewa Religi rząd nie zajął się wczoraj problemem finansowania służby zdrowia. Resort chce zwiększyć nakłady w tym sektorze w ciągu najbliższych 3 lat o 15 mld zł. Ministerstwo proponuje wzrost nakładów na ochronę zdrowia z 3,9 do 5 proc. PKB rocznie. Jak tłumaczył wczoraj rzecznik rządu, konieczne w tej sprawie są dodatkowe konsultacje z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, ministrem zdrowia, minister finansów Zytą Gilowską oraz szefem MSWiA Ludwikiem Dornem. Również wczoraj z premierem i szefem resortu zdrowia spotkali się parlamentarzyści PiS z sejmowej i senackiej Komisji Zdrowia. Politycy rozmawiali o wzroście poziomu finansowania służby zdrowia.
Zdaniem rzecznika, propozycje ministra Religi są związane z poważnymi konsekwencjami budżetowymi, dlatego potrzebny jest czas na konsultacje. Największego sprzeciwu spodziewa się ze strony minister Gilowskiej, ponieważ, jak podkreśla Religa, zamierza on w ciągu najbliższych lat "wydrenować" kilka miliardów z budżetu państwa. Dodaje, że część tych środków miałaby być przeznaczona na podwyżki dla pracowników służby zdrowia w szpitalach.
Szef resortu zdrowia zapowiada jednak, że nie zrezygnuje z żadnej swojej propozycji, może tylko odłożyć je w czasie. Projekt ustawy o finansowaniu służby zdrowia zakłada zwiększenie nakładów na opiekę zdrowotną w ciągu 3 lat o 15 mld zł. Religa uważa, że będzie to "historyczny wzrost nakładów na opiekę zdrowotną". Minister oświadczył, że w Polsce najmniej przeznacza się na służbę zdrowia spośród krajów Unii Europejskiej. Zaznaczył również, że ustawa o obowiązkowym ubezpieczeniu pielęgnacyjnym w wysokości 1,2 proc. podatku będzie stanowić obciążenie dla budżetu państwa, nie zaś dla pacjentów, i pozwoli na zwiększenie nakładów na służbę zdrowia ze środków publicznych do 5 proc. PKB w 2009 roku. Minister podkreślił, że propozycja dotycząca współpłacenia nie pochodzi od rządu ani od ministra zdrowia, ale od środowisk medycznych. Jeśli jednak podczas debaty sejmowej padnie wniosek o współfinansowanie, to resort zaproponuje ograniczenia, jakimi będą m.in. zakaz pobierania opłat za pobyt w szpitalu od osób powyżej 65. roku życia, dzieci do 18. roku życia, kobiet w ciąży, bezrobotnych oraz osób na zasiłkach socjalnych.
Debata znowu odłożona
Na wczorajszej konferencji prasowej minister poinformował, że w najbliższym czasie spotka się z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, wicepremier Zytą Gilowską i wicepremierem Ludwikiem Dornem w sprawie założeń planowanej poprawy finansowania służby zdrowia. Szef resortu zdrowia przyznał, że z minister Gilowską mają odmienne spojrzenie m.in. na proponowany przez niego podatek pielęgnacyjny. - Propozycja premiera dotycząca takiego spotkania jest dobra, ponieważ w węższym gronie można będzie omówić sporne kwestie - powiedział minister Religa. Poinformował również, że sejmowa debata na temat naprawy służby zdrowia została po raz kolejny przełożona na późniejszy termin. Wyjaśnił, że poprosił go o to premier w związku z przypadającą w tym czasie wizytą Papieża Benedykta XVI. Jednoznacznie zapewnił też, że zmiana terminu ma związek wyłącznie z pielgrzymką, natomiast nie ma nic wspólnego z różnicą zdań między nim a minister finansów Zytą Gilowską. Obecnie wszystko wskazuje na to, że debata odbędzie się na pierwszym posiedzeniu Sejmu w czerwcu.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2006-05-17
Autor: ab