Najlepszą obroną jest atak
Treść
Niemiecki rząd nie zamierza wypełnić zasądzonego przez włoski Sąd Najwyższy wyroku, w którym sędziowie nakazują Niemcom wypłatę odszkodowań za popełnione przez Wehrmacht zbrodnie wojenne w Toskanii. Włochy zostały oskarżone przez Berlin o łamanie prawa międzynarodowego.
Pomimo wyroku włoskiego Sądu Najwyższego nakazującego niemieckiej stronie wypłatę poszkodowanym odszkodowań, rząd Angeli Merkel nie zamierza wypłacać rodzinom osób pomordowanych przez żołnierzy Wehrmachtu ani centa. Z działań defensywnych Berlin przeszedł do ofensywy i złożył przeciwko natowskiemu sojusznikowi i partnerowi z Unii Europejskiej pozew do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, w którym zarzuca Rzymowi nieprzestrzeganie państwowego immunitetu. Rząd niemiecki oskarża Włochy o to, że dopuszczając do tego procesu i godząc się na wyrok Sądu Najwyższego, kraj ten łamie prawa międzynarodowe, które nie zezwalają sądzenia innych państw poprzez zagraniczne sądy cywilne [pojęcie immunitetu państwa oznacza, że państwo i jego organy nie mogą być pozywane przez organy sądowe innego państwa, a także, że własność danego państwa nie może podlegać zajęciu - przyp. W.M.].
Ponadto Berlin zarzuca Włochom złamanie niemiecko-włoskiego porozumienia z 1947 i 1961 roku, które jakoby zwalniają Niemcy z finansowej odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez ich żołnierzy w Italii. Nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie.
Niemcy nie zamierzają płacić za swoje zbrodnie, jakich dopuścili się w Toskanii, bowiem zdają sobie sprawę, że byłaby to precedensowa sprawa, która otworzyłaby lawinę podobnych spraw z całej Europy. Biuro prasowe niemieckiego rządu zapewnia, że złożenie przez Berlin pozwu przeciwko Włochom nie ma nic wspólnego z próbami relatywizacji wojennych zbrodni, lecz jest jedynie przeciwstawieniem się łamaniu przez Włochy prawa międzynarodowego.
Przypomnijmy, że Sąd Najwyższy w Rzymie w październiku tego roku nakazał Niemcom wypłatę odszkodowań - 1 mln euro - rodzinom dziewięciu cywilów, zamordowanych przez hitlerowców w Toskanii w 1944 roku. W miejscowościach Civitella, Cornia i San Pancrazio niemieccy żołnierze zabili łącznie 203 osoby, w tym wiele kobiet i dzieci. Był to odwet za zabicie trzech Niemców przez partyzantów. W razie odmowy zapłacenia odszkodowania sąd grozi zajęciem niemieckich nieruchomości we Włoszech. Jest to wyrok precedensowy, ale nie koniec podobnych pozwów, bowiem we włoskich sądach na rozpatrzenie czeka ponad 50 skarg o odszkodowania.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-12-30
Autor: wa