Najdłuższe palmy w Lipnicy
Treść
W niedzielę na rynku w Lipnicy Murowanej koło Bochni wyrósł las palm. To tam od 45 lat w każdą Niedzielę Palmową odbywa się niecodzienny konkurs. Tym razem do rywalizacji stanęło około stu uczestników.
- Celem konkursu jest kultywowanie tradycji wykonywania palm wielkanocnych, plecionych z wikliny i oryginalnie zdobionych - mówi Stanisław Paprota, dyrektor Gminnego Domu Kultury w Lipnicy Murowanej.
Kryteria oceny palm zostały określone w regulaminie, który obowiązuje od wielu lat. Do najbardziej prestiżowej kategorii - powyżej 10 metrów - zgłoszono trzynaście palm. Zakwalifikowało się tylko dziewięć, ponieważ cztery złamały się przy stawianiu. Najdłuższa z dopuszczonych do konkursu miała 25 metrów długości. Jej wykonawcą był pan Andrzej Leszczyński z Lipnicy Dolnej, który wielokrotnie zajmował już pierwsze miejsce w tej kategorii.
Ponad 60 palm zgłoszono w drugiej kategorii: od 3 do 10 metrów. Jury przyznawało punkty m.in. za własnoręczne zdobienie i za stroje ludowe osób prezentujących palmy. W ostatniej kategorii oceniano palmy dziecięce, liczące do 3 metrów wysokości.
- Podstawowym produktem, z którego wykonywane są palmy, jest wiklina. Z wiązek wikliny tworzy się trzon. Musi on zostać ozdobiony bukietami kwiatów z bibułki. Zwieńczeniem palmy jest wiecha wykonana z bibuły, trzciny, bazi wierzbowych. Sztuką jest zrobienie palmy tak długiej i mocnej, by można ją było postawić - wyjaśnia Adam Bartosz, przewodniczący jury, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
W długiej tradycji wykonywania wysokich palm przodują miejscowości małopolskie: Lipnica, Rabka czy Tokarnia. Kilkadziesiąt lat temu Józef Piotrowski, sołtys lipnicki, zwrócił uwagę na piękno palm i zaczął organizować konkursy.
Małgorzata Bochenek, Lipnica Murowana
Nasz Dziennik 15-04-2003
Autor: DW