Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Najbardziej katował Młynarek

Treść

Dziś po południu na poznańskim placu Wolności otwarta zostanie wystawa "Twarze poznańskiej bezpieki", którą przygotował IPN. Na kilkudziesięciu planszach będzie można zobaczyć zdjęcia, biografie i wszelkie dokumenty sporządzane przez agentów SB i UB. Wstrząsające materiały są pewnego rodzaju rozliczeniem z przeszłością. Zdarzało się już, że na pokazywanych w innych miastach fotografiach przechodnie rozpoznawali twarze żyjących i funkcjonujących m.in. w strukturach samorządowych byłych funkcjonariuszy SB.

- Pamiętam nazwiska i twarze funkcjonariuszy SB, którzy mnie przesłuchiwali, katowali w śledztwie. Był taki naczelnik więzienia, Młynarek się nazywał, dobierał się do skóry wszystkim, a oficerem śledczym, który mnie katował, był Żyd Nojchajt - wspomina w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Franciszek Wawrzyniak ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Dzisiaj o godzinie 16.00 na placu Wolności w centrum Poznania zostanie oficjalnie otwarta budząca wiele kontrowersji wystawa "Twarze poznańskiej bezpieki". Pokazywana już wcześniej w innych miastach Polski, wywoływała niemałe emocje - w Krakowie nocą plansze z wizerunkami byłych funkcjonariuszy SB zostały zniszczone przez "nieznanych sprawców". Na poznańskiej wystawie zorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej zostaną pokazane sylwetki 91 osób, które od końca wojny do 31 lipca 1990 r. zajmowały kierownicze stanowiska w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie w strukturach SB w Poznaniu. Ekspozycja podzielona została na dwie części. Pierwsza z nich obejmuje dokumenty dotyczące kierownictwa wojewódzkich struktur UB w latach 1945-1956 - w okresie funkcjonowania Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (1945-1954) i Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego (1954-1956), druga dotyczy zaś okresu od 1956 do 1990 roku, a więc czasu, gdy SB funkcjonowała w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
- Byłem na Kochanowskiego za rządów słynnego Młynarka, on był równocześnie katem UB. Wykonał co najmniej 70 wyroków śmierci - wspomina Jan Podhorski, prezes Rady Naczelnej Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Wśród materiałów, jakie będzie można zobaczyć na placu Wolności, prezentowane będą m.in. biogramy i fotografie szefów WUBP, np. pierwszego szefa w Poznaniu majora Stanisława Szota, ponadto m.in. majora Adama Korneckiego (właściwie Dawida Kornhendlera, który wyjechał z Polski w roku 1968) i majora Feliksa Dwojaka - szefa WUBP w czasie powstania poznańskiego 1956 roku. Obok szefów WUBP są fotografie ich zastępców, w tym majora Mieczysława Głowackiego, a także naczelników poszczególnych wydziałów WUBP i ich zastępców, np. porucznika Stanisława Cozasia, pełniącego funkcję zastępcy naczelnika Wydziału II WUBP, a w latach 70. - wojewody poznańskiego. Wśród naczelników wydziałów i ich zastępców można znaleźć fotografie Mieczysława Boińskiego czy Edmunda Królikowskiego, z których pierwszy był szefem Wydziału IV, zajmującego się walką z Kościołem, a drugi, zanim w 1971 r. został II zastępcą komendanta wojewódzkiego ds. SB, szefował Wydziałowi III. Wydział ten zajmował się walką z opozycją polityczną. W tym wydziale pracował również kpt. Stanisław Kłys, zanim powierzono mu funkcję zastępcy naczelnika Wydziału II, czyli kontrwywiadu. Wśród sylwetek ukazanych na wystawie znajdują się również fotografie kpt. Henryka Judkowiaka, zastępcy naczelnika Wydziału V, a później kierownika Inspektoratu Ochrony Funkcjonariuszy, zajmującego się inwigilacją funkcjonariuszy MSW, a także pułkownika Bogdana Jelenia, wieloletniego naczelnika Wydziału Śledczego SB.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2007-06-05

Autor: wa

Tagi: sb