Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nagły wyjazd do Londynu

Treść

Zdjęcie: M.Borawski/ Nasz Dziennik
Wizyta dowódcy amerykańskich wojsk lądowych gen. Raymonda Odierno została niespodziewanie skrócona. Zamiast polecieć do Drawska Pomorskiego, gdzie na poligonie ćwiczą jego żołnierze, generał udał się do Londynu.
– Nasze relacje są bliskie i współpraca wojskowa od wielu lat jest niezmiernie silna. Będziemy poruszali niezmiernie ważne kwestie związane z naszą współpracą wojskową – powiedział gen. Odierno wczoraj rano. Jeszcze wtedy wspominał o planowanym wyjeździe do Drawska.
– Będziemy mieli okazję odwiedzić wspólne ćwiczenia odbywające się z udziałem wojsk amerykańskich i polskich – stwierdził. Po dwugodzinnych rozmowach z gen. Lechem Majewskim, dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych, zakomunikował, że odwołuje dalszą część wizyty i leci do Londynu. Nie podano przyczyny zmiany planów amerykańskiego generała.
Tematem rozmów były wspólne ćwiczenia polskich wojsk lądowych i US Army. – Chodzi o to, żeby wspólne ćwiczenia z Amerykanami nie dotyczyły tylko spadochroniarzy, ale i innych jednostek naszych sił lądowych – mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik DGRSZ.
W Polsce przebywa około 150 żołnierzy podlegającej mu 173. Brygady Powietrznodesantowej stacjonującej w Vicenzy we Włoszech. Siły lądowe USA liczą 546 tys. żołnierzy służby czynnej (w tym 32 tys. w Europie) oraz 559 tys. rezerwistów i członków Gwardii Narodowej. Nie mają formalnie dowódcy poza głównodowodzącym, którym jest prezydent. W strukturze Pentagonu funkcjonuje cywilny Departament Armii, którym kieruje sekretarz (obecnie John McHugh) podlegający sekretarzowi obrony. Pionem wojskowym kieruje czterogwiazdkowy generał, którego stanowisko nazywa się „szef personelu” (ang. chief of staff). Odierno pełni tę funkcję od września 2011 roku. Swoją służbę rozpoczął od artylerii, przez pewien czas kierował ośrodkiem zajmującym się uzbrojeniem nuklearnym, służył też w Europie (Niemcy i Albania). Trzy razy walczył w Iraku, w tym przez dwa lata jako dowódca wszystkich wielonarodowych sił stabilizacyjnych.
Odierno przyleciał do Warszawy w niedzielę. Złożył wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza i zwiedził Muzeum Powstania Warszawskiego. Za zasługi we współpracy wojskowej Polski i USA, przede wszystkim podczas misji w Iraku, został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Piotr Falkowski
Nasz Dziennik, 10 czerwca 2014

Autor: mj