Nadwiślański Kazimierz w sztuce polskiej
Treść
W czasie wakacyjnych wędrówek warto wstąpić do Kazimierza nad Wisłą. Miasto słynie nie tylko z malowniczego położenia i cennych zabytków architektonicznych - jest też od dwóch wieków ulubionym miejscem mistrzów pędzla. Ich dzieła prezentowane są w Kamienicy Celejowskiej, jednym z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego. Obecna wystawa nosi tytuł: "Kolonia Artystyczna w Kazimierzu Dolnym XIX-XXI w.", i ma charakter stały.
Pierwsi artyści pojawili się w Kazimierzu pod koniec XVIII w. Należał do nich Zygmunt Vogel, nadworny rysownik Stanisława Augusta, który utrwalił widoki Kazimierza w cyklu akwarel. W XIX w. w swej artystycznej wędrówce po kraju trafił do nadwiślańskiego miasteczka Napoleon Orda z Wilna, zaś sławny ilustrator Mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza" Michał Elwiro Andriolli zamierzał osiąść w nim na stałe. Dzięki litografiom wykonanym przez Juliana Ceglińskiego według rysunków Adama Lerue czy drzeworytom według Andriollego kazimierzowskie motywy zaczęły się pojawiać w polskich czasopismach. Kazimierzowskie impresje malowali Józef Pankiewicz i Leon Wyczółkowski.
Ważnym miejscem dla artystów stał się Kazimierz w okresie międzywojennym. W 1909 r. przybył tu ze swoimi uczniami na plener Władysław Ślewiński, profesor Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1923 do 1939 r. plenery uczniowskie organizował w Kazimierzu również profesor warszawskiej SSP Tadeusz Pruszkowski, twórca kolonii artystycznej w Kazimierzu. Pragnął on uczynić Kazimierz miastem artystów, pisarzy i ludzi kultury. Wraz z miejscowym księdzem Stanisławem Szepietowskim założył w 1925 r. Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza, zainicjował powstanie kilku ugrupowań artystycznych, którym patronował. Najbardziej znane stało się "Bractwo św. Łukasza", działające w atmosferze koleżeńskości, w duchu poszukiwań istoty sztuki polskiej. Nawiązywało ono do malarstwa dawnych mistrzów i przywiązywało dużą wagę do opanowania tradycyjnego warsztatu malarskiego. Prócz profesora Tadeusza Pruszkowskiego należeli do tej grupy m.in. Jan Zamoyski, Antoni Michalak, Janusz Podoski, Bolesław Cybis, Jan Gotard, Czesław Wdowiszewski, Jan Wydra, Aleksander Jędrzejewski, którzy utrwalali pejzaż, architekturę i życie tego urokliwego miasteczka nad Wisłą. Na stałe w Kazimierzu osiadł Antoni Michalak, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli malarstwa sakralnego w sztuce polskiej i europejskiej, twórca wielkich wizji malarskich. Na niemal wszystkich znaczących obrazach sakralnych tego artysty Kazimierz pojawia się w tle jako znak miejsca symbolicznego, istniejącego poza czasem i historią.
Wizerunek Kazimierza wzbogacili również artyści z grupy "Szkoła Warszawska": Kazimierz Bartoszewicz, Irena Lorentowicz, Teresa Roszkowska, Eugeniusz Arct, Edmund John. Atmosferę i niepowtarzalny urok tamtych czasów w Kazimierzu przekazali w swych dziełach Stanisław Czajkowski z Krakowa, Kazimierz Sichulski, Feliks Topolski czy Władysław Skoczylas w cyklu drzeworytów.
Z okresu powojennego pochodzą obrazy osiadłego w Kazimierzu Jana Karmańskiego, z lat pięćdziesiątych - mieszkającego tu Zenona Kononowicza, kolorysty, współzałożyciela w 1956 r. Grupy Kazimierzowskiej. Wśród bardzo licznych prac w muzeum wyróżniają się dzieła m.in. Stanisława Hiszpańskiego, ukazujące miasto i "od frontu", i od strony różnych zakamarków, podwórek, zaułków, akwarele Piotra Potworowskiego, których głównym tematem była Wisła pojmowana jako oś duchowa wspólnoty narodowej, a także obrazy Władysława Filipiaka, Stanisława Jana Łazorka i Danuty Wierzbickiej. Wystawę zamykają prace współcześnie tworzących artystów, świadczące o tym, że Kazimierz jest nadal żywym ośrodkiem kultury i sztuki.
Wystawa "Kolonia Artystyczna w Kazimierzu Dolnym XIX-XXI w." obrazuje niezwykłe w dziejach kultury polskiej zjawisko artystyczne - przekaz podlegającego różnym zmianom na przestrzeni dwóch wieków wizerunku Kazimierza, ukazany przez dzieła artystów związanych z miastem i w nim tworzących, a więc działających w określonym kontekście kulturowym. Dzięki temu w Kazimierzu powstała barwna panorama malarstwa polskiego, unaoczniająca miejsce tego pięknego miasta w sztuce polskiej.
Alicja Trześniowska
"Nasz Dziennik" 2006-07-03
Autor: ab