Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Nadchodzi ocieplenie

Treść

Na ekrany kin wszedł film pt. "Epoka lodowcowa 2: Odwilż" stanowiący drugą część popularnej animowanej bajki dla dzieci. Opowiada on o dalszych perypetiach leniwca Sida, mamuta Manfreda oraz tygrysa Diego, którzy wspólnie przeżywają wiele zabawnych przygód.

W drugiej części filmu ukazane jest, jak nadchodzi koniec epoki lodowcowej. Zwierzęta, które większość swojego życia spędziły na niezmierzonych przestrzeniach lodowej krainy, zaczynają dostrzegać, że wszystko wokół nich zaczyna topnieć. Z początku nie wierzą w globalne ocieplenie i bawią się radośnie w dolince u podnóży wielkich lodowych skał. Kiedy jednak zaczynają one pękać, wybucha panika. Zwierzęta, chcąc zdążyć przed zalaniem doliny, uciekają w jej drugi koniec, gdzie na wielkim wzniesieniu znajduje się ogromny, wydrążony w kształcie łodzi pień drzewa. Pragną dostać się na niego, by przetrwać potop. Manfred ma jednak inne zmartwienie. Boi się, że może być jedynym mamutem, który pozostał na świecie, i nie będzie mógł założyć własnej rodziny. Wielkie jest jego zaskoczenie, kiedy niespodziewanie spotyka mamucicę Elkę. Ta jednak, wychowując się od małego w rodzinie oposów, wierzy, że też nim jest. Choć różni się wyraźnie od Zdzicha i Edka - braci, z którymi podróżuje - to jednak nie daje się przekonać Manfredowi, że jest tak jak on mamutem.
Zwykle druga część filmu jest gorsza, ta jednak nie odbiega poziomem od swojego pierwowzoru. "Odwilż" ogląda się z równą przyjemnością, co pierwszą część "Epoki lodowcowej". Film zrobiony jest ciekawie, ma wiele interesujących zwrotów akcji, bardzo dobrą grafikę i muzykę. Zabawne stado głównych bohaterów powiększa się tu o trzy nowe zwierzęta, które wspólnie przeżywają najrozmaitsze przygody. Co ważne, te wszystkie doświadczenia, które na nie spadają, zbliżają je do siebie, uczą, jak pomagać sobie nawzajem w trudnych chwilach, rodzą w końcu uczucia przyjaźni i miłości. Trzeba oczywiście powiedzieć, że film obfituje w bardzo wiele śmiesznych dialogów i scenek, które szczególnie wśród najmłodszej publiczności z pewnością wywołają salwy śmiechu. Wiele miejsca poświęcono w filmie uroczej wiewiórce - Scratowi, która, uganiając się wciąż za swoimi ukochanymi żołędziami, niechcący przyczyni się do zakończenia epoki lodowcowej.
Piotr Czartoryski-Sziler

Reżyseria: Carlos Saldanha
Scenariusz: Jon Vitti
Muzyka: John Powell
Produkcja: USA 2006 r.

"Nasz Dziennik" 2006-04-04

Autor: ab