Nadal brak pieniędzy na gospodarkę wodną
Treść
Rosną wydatki na gospodarkę wodną w Polsce. W 2002 r. wynosiły one 1,44 mld zł, w 2004 r. 1,97 mld zł, ale to o wiele za mało. Konieczna jest bowiem budowa m.in. zbiorników przeciwpowodziowych - wynika z informacji Ministerstwa Środowiska.
W czwartek sejmowa komisja ochrony środowiska zapoznała się z informacją resortu na temat gospodarowania wodami w Polsce w latach 2004-2005. Po nowelizacji prawa wodnego resort zobowiązany jest co dwa lata do przedstawiania takiej informacji Sejmowi.
Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej (KZGW) Mariusz Gajda obecny na posiedzeniu komisji powiedział, że konieczne jest zwiększenie retencji wód. Będzie to nie tylko sposobem na odpowiednie zaopatrzenie w wodę, ale także ochroną przez powodzią czy suszą. Obecnie możliwości retencjonowania wody w zbiornikach sztucznych ocenianie są jako niewystarczające w stosunku do potrzeb. Konieczne są zatem inwestycje w zbiorniki gromadzące wodę.
Posłowie z komisji zwracali uwagę, że z powodu braku pieniędzy inwestycje znaczne opóźnia się, np. budowa zbiornika Świnna-Poręba na rzece Skawie trwa już 20 lat i jest zaawansowana jedynie w 50 proc.
Z informacji przedstawionej przez Gajdę wynika, że problemy gospodarki wodnej w kraju są bardzo duże, a niski i stale obniżający się poziom nakładów na utrzymanie budowli hydrotechnicznych zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zagrożenia dla życia ludzi i ogromnych strat materialnych w przypadku powodzi.
W 2004 r. nakłady na utrzymanie wód i urządzeń stanowiących własność Skarbu Państwa wyniosły 153,4 tys. zł, a w 2005 r. 152,5 tys. zł.
Jak podaje resort środowiska, na koniec 2004 r. około 2279 km wałów przeciwpowodziowych było w złym stanie technicznym, w tym 578 km zagrażało bezpieczeństwu. Najwięcej odcinków wałów w złym stanie technicznym jest na terenie woj. lubuskiego, dolnośląskiego, małopolskiego i wielkopolskiego.
Z informacji przedstawionej przez prezesa KZGW wynika, że w 2005 roku zakończona została realizacja projektu "likwidacja skutków powodzi", finansowanego z kredytu Banku Światowego (BŚ). Utworzono centra powodziowe dla górnej Wisły oraz dla górnej i środkowej Odry.
W ramach projektów finansowanych z BŚ zmodernizowano państwową służbę hydrologiczno-meteorologiczną. Stworzono na terenie całego kraju kompleksowy system monitorowania, prognozowania i ostrzegania. System jest nastawiony głównie na ochronę przed powodzią, na również służyć do ostrzegania przed burzami, wiatrami, sztormami opadami śniegu i długotrwałymi suszami.
Straty powodziowe w 2004 r. oszacowano na 477 mln zł, w 2005 r. na 289 mln. Wydatki poniesione na usuwanie skutków powodzi w 2004 r. wyniosły 619 mln zł, a w 2005 r. 504 mln zł.
(PAP)
"Gazeta Prawna" 2006-08-25
Autor: wa