Nad CBA pracuje podkomisja
Treść
Usprawnienia procedur oraz poszerzenia zakresu obowiązków tworzonego Centralnego Biura Antykorupcyjnego chcą członkowie powołanej w czwartek specjalnej podkomisji sejmowej mającej zająć się dalszymi pracami nad projektem ustawy tworzącej CBA. Zdaniem parlamentarzystów, nowa służba specjalna powinna prowadzić, oprócz działań represyjnych, również antykorupcyjną edukację w społeczeństwie. CBA ma być nową instytucją zajmującą się zwalczaniem korupcji w instytucjach państwowych i samorządowych.
- Sam pomysł powołania CBA jest bardzo wartościowy, ostatnie 15 lat pokazało bowiem, że walka z korupcją w Polsce jest niedostateczna, zwłaszcza na szczytach władzy. Jednak projekt ustawy wymaga poprawek i dopracowania szczegółów - powiedział "Naszemu Dziennikowi" poseł Piotr Ślusarczyk (LPR) z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Zgodnie z założeniami projektu ustawy, sprawdzani będą też m.in. policjanci i pracownicy wymiaru sprawiedliwości. Zasadniczym celem działania CBA będzie walka z nadużywaniem władzy i wykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji do osiągania korzyści osobistych i majątkowych. W skład biura mają wchodzić piony: operacyjno-śledczy, postępowań kontrolnych oraz analiz i ewidencji, zaś do podstawowych zadań CBA będzie należała kontrola urzędników państwowych, samorządowych, radnych i parlamentarzystów.
Wczoraj parlamentarzyści powołali specjalną dziewięcioosobową podkomisję, która zajmie się uszczegółowieniem i dopracowaniem projektu ustawy tworzącej CBA. Już bowiem podczas wcześniejszej debaty w parlamencie zarówno przedstawiciele partii stanowiących "układ stabilizacyjny", jak i opozycja wskazywali wiele budzących wątpliwości niedociągnięć w przedstawionym przez ministra Mariusza Kamińskiego projekcie ustawy, m.in. brak regulacji o zakazie zatrudnienia funkcjonariuszy Biura w innych miejscach, tak jak to przewidują np. ustawy o NIK czy o Służbie Celnej, w ustawie nie ma także zakazu przynależności funkcjonariuszy do partii politycznych, bycia posłem, senatorem czy radnym.
Z kolei poseł Krystyna Łybacka (SLD) uważa, że CBA powinno oprócz ścigania łapówkarzy i aferzystów zająć się również zakrojoną na szeroką skalę antykorupcyjną edukacją w społeczeństwie.
Zdaniem parlamentarzystki lewicy, tworząc CBA, powinno się wykorzystać doświadczenia Singapuru i Hongkongu. W krajach tych służby antykorupcyjne, oprócz stosowania bardzo ostrych represji wobec osób, którym udowodniono praktyki korupcyjne, prowadzą jednocześnie ukierunkowaną na dzieci i młodzież, zakrojoną na szeroką skalę, edukację dotyczącą właśnie walki i zagrożeń związanych z problemem "łapówkarstwa" oraz ulegania naciskom osób i instytucji w zamian za "prezent".
- Po pierwsze, trzeba projekt ustawy o CBA dostosować do przepisów Konstytucji, po drugie - trzeba tak dopracować zakres kompetencji CBA, aby nowa służba otrzymała maksymalne możliwości skutecznej walki z korupcją - konkluduje Ślusarczyk.
Wojciech Wybranowski
Skład podkomisji ds. CBA
PiS: Marek Surmacz
Beata Kempa
Mikołaj Dera
PO: Julia Pitera
Marek Biernacki
LPR: Piotr Ślusarczyk
PSL: Wiesław Woda
Samoobrona: Zenon Wiśniewski
SLD: Katarzyna Piekarska
"Nasz Dziennik" 2006-02-24
Autor: ab