Na tropach konfederatów
Treść
Spacery historyczne, prezentacje bractw kurkowych i rycerskich, a także konkursy sprawnościowe, gry i zabawy na świeżym powietrzu były główną atrakcją III Rajdu Szlakami Konfederatów Barskich "Na tropach historii". Jednodniowa impreza zorganizowana przez Towarzystwo Przyjaciół Lanckorony przyciągnęła osoby pragnące kultywować pamięć o czynach obrońców suwerenności i niepodległości I Rzeczypospolitej.
Około 200 osób z kilku małopolskich miejscowości zgłosiło się na start odbywającego się już po raz trzeci rajdu związanego z historią pierwszego polskiego powstania narodowego z lat 1768-1772. Przygotowano dla nich pięć tras, różniących się długością i stopniem trudności. W trakcie rajdu odwiedzano miejsca, które łączyły się ze zbrojną aktywnością konfederatów barskich. W punktach kontrolnych na szlaku przeprowadzono szereg konkursów i zabaw, w tym także historycznych. Nagrodę główną całego rajdu otrzymała szkoła podstawowa z Suchej Beskidzkiej.
Po zameldowaniu się na mecie rajdu jego uczestnicy zgromadzili się u stóp malowniczych ruin lankorońskiego zamku - niemego świadka wydarzeń z okresu konfederacji barskiej. Tu odbył się festyn, podczas którego nie zabrakło miejsca na prezentacje ekwipunku rycerskiego Bractwa Lanckorońskiego. Szczególnymi gośćmi byli także przedstawiciele krakowskiego Bractwa Kurkowego prezentujący się w tradycyjnych, szlacheckich kontuszach.
- Rajd przypomina o walce konfederatów o niepodległość Rzeczypospolitej z carską Rosją. Pamiątki tych zmagań rozsiane są po całej Polsce, lecz w szczególności znane są walki pod Tyńcem, Lankoroną i Częstochową - podkreśliła Irena Kopf z krakowskiego Instytutu Królowej Jadwigi.
Marek Żelazny
"Nasz Dziennik" 2009-06-01
Autor: wa