Na rynku pracy coraz lepiej
Treść
W listopadzie br. bezrobocie spadło do 14,8 proc., tempo wzrostu gospodarczego jest wciąż wysokie, budownictwo wykazuje dużą dynamikę, umacnia się popyt krajowy i inwestycyjny, co dobrze rokuje na przyszłość, utrzymuje się wzrost siły nabywczej wynagrodzeń i świadczeń społecznych, a sytuacja przedsiębiorstw jest na tyle dobra, że mogą one pozwolić sobie na zwiększenie wynagrodzeń i pozyskiwanie nowych pracowników - poinformowała wiceprezes GUS Halina Dmochowska.
W listopadzie 2006 r. stopa bezrobocia spadła w stosunku do miesiąca poprzedniego o 0,1 proc. i wynosi 14,8 proc. W urzędach pracy w końcu listopada zarejestrowanych było 2,28 mln osób bez pracy (mniej niż przed miesiącem o 14,5 tys. osób). Według GUS odnotowuje się pozytywne tendencje na rynku pracy.
- Spadek bezrobocia jest większy niż przed rokiem - powiedziała Dmochowska. - Rośnie dynamika zatrudnienia, szczególnie w sektorze przedsiębiorstw - dodała.
W stosunku do października liczba bezrobotnych spadła w jedenastu województwach, najbardziej w lubuskim (o 2,5 proc.), śląskim (o 1,6 proc.), łódzki i opolskim (po 1,3 proc.) oraz wielkopolskim (o 1,2 proc.). W pięciu województwach odnotowano wzrost liczby bezrobotnych, największy w podlaskim (o 1 proc.) oraz lubelskim (o 0,3 proc.).
Najwyższą stopę bezrobocia odnotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (23,2 proc.), zachodniopomorskim (21,2 proc.) oraz kujawsko-pomorskim i lubuskim (po 19,0 proc.). Najniższa stopa bezrobocia wystąpiła w małopolskim (11,3 proc.), wielkopolskim (11,7 proc.) i mazowieckim (11,8 proc.).
Bez prawa do zasiłku pozostawało w listopadzie br. 1,98 mln osób (86,8 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych) wobec 2 mln (87,2 proc) w październiku br. W ciągu miesiąca do urzędów pracy zgłosiło się 233,5 tys. osób poszukujących zatrudnienia (o 18,7 tys. mniej niż w październiku 2006 r. i o 20,3 tys. mniej niż przed rokiem). Wśród nowo zarejestrowanych bezrobotnych 81,7 proc. stanowiły osoby rejestrujące się po raz kolejny.
- Wysoki wzrost gospodarczy utrzyma się w czwartym kwartale tego roku, a wpłynie na to wzrost produkcji, sytuacja w przemyśle i wysoka dynamika inwestycji - powiedziała wiceprezes Halina Dmochowska. PKB wzrósł w III kwartale 2006 roku o 5,8 proc., po wzroście o 5,5 proc. w II kwartale br. - Po dwóch miesiącach możemy powiedzieć, że IV kwartał będzie wysoki, jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego - dodała Dmochowska.
Gorzej sytuacja wygląda w rolnictwie. W 2006 r. zbiory większości podstawowych upraw są dużo niższe od zbiorów ubiegłorocznych, a także mniejsze niż przeciętnie w latach 2001-2005. Jest to skutek tegorocznej suszy.
Przeciętne realne wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 1,9 proc. w porównaniu z wysokim ich poziomem przed rokiem, spowodowanym kumulacją wypłat w górnictwie. W okresie styczeń-listopad br. wzrost siły nabywczej płac wyniósł w skali roku 4 proc.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2006-12-22
Autor: wa