Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Na ratunek polskim grobom

Treść

Francuskie cmentarze usiane są polskimi grobami. Na dwóch starych paryskich cmentarzach, Montmartre i Pére-Lachaise, spoczywają prochy dziesiątków wybitnych postaci polskiego uchodźstwa: uczestników wojny polsko-rosyjskiej w 1792 r., Powstania Kościuszkowskiego, kampanii napoleońskiej, powstań - Listopadowego i Styczniowego, Wiosny Ludów.
Spoczywają tu prochy wybitnych działaczy politycznych Wielkiej Emigracji, naukowców, pisarzy, poetów, artystów, konstruktorów, ludzi zasłużonych dla polskiej i francuskiej kultury. Grobowce Polaków mają nie tylko historyczne znaczenie, często są one także cennymi zabytkami sztuki. Niestety, upływ czasu, coraz większe zanieczyszczenie powietrza sprawiają, że wiele z nich znajduje się w opłakanym stanie. Wykonane z piaskowca, z wolna zmieniają się w ruinę. Na niewiele zdaje się wysiłek działającego w Paryżu od 1965 r. Towarzystwa Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami. Mieści się ono w Bibliotece Polskiej w Paryżu i jest kontynuatorem powstałego w 1841 r. Komitetu Grobów Polskich. Jako organizacja społeczna, nie mająca charakteru dochodowego, dysponuje znikomymi możliwościami finansowymi. Nie są one w stanie pokryć kosztów remontu nawet jednego grobu, które opiewają na sumę 20 tys. euro. Towarzystwo, którego prezesem jest Andrzej Niewęgłowski, działa jednak bardzo aktywnie i robi, co może, by ocalić cenne polskie grobowce. Barbara Kłosowicz-Krzywicka, członek zarządu Towarzystwa, powiedziała "Naszemu Dziennikowi", że "mimo małych środków udało sie odnowić trzy groby zbiorowe pod nazwami: 'Lelewela', 'Orła i Krzyża', 'Przed Twe Ołtarze', i pusty grób Juliusza Słowackiego, którego ciało w 1927 r. sprowadzono do Polski. Prace zostały sfinansowane z funduszu Pełnomocnika rządu do spraw polskiego dziedzictwa kulturowego. Prowadziła je ekipa polskich konserwatorów pod kierunkiem prof. Andrzeja Kosa z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dobrą nowiną jest też zamiar umieszczenia na liście francuskich zabytków historycznych grobowca Fryderyka Chopina znajdującego się na cmentarzu Pére-Lachaise. Został on wprawdzie niedawno odrestaurowany, ale niestety Francuzi zrobili to źle". Umieszczenie grobowca na liście zabytków oznacza, że o jego utrzymanie i konserwację będzie dbało państwo francuskie, co gwarantuje stałą nad nim opiekę. Zdaniem Kłosowicz-Krzywickiej, najtrudniejsza sytuacja jest na Pére-Lachaise, ponieważ powyżej jego poziomu biegnie szosa, co wielokrotnie zwiększa ilość spalin spadających na cmentarz.
Sytuacją polskich grobowców we Francji zainteresowała się ostatnio Fundacja Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Wystosowała ona apel o zbiórkę pieniędzy, podejmując decyzję o odrestaurowaniu czterech grobów zbiorowych, w których spoczywają ciała ponad 60 osób, uchodźców weteranów Powstania Listopadowego. Znajdują się tu prochy 21 Kawalerów orderu Virtuti Militari i 7 Kawalerów francuskiej Legii Honorowej. Groby kryją ciała m.in. generałów brygady Juliana Sierawskiego i Franciszka Sznayde, członków Powstańczego Rządu Narodowego: ministra skarbu Alojzego Biernackiego i ministra spraw wewnętrznych Józefa Świrskiego. Spoczywa tutaj Aleksander Jełowicki, obrońca Warszawy, odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Na emigracji w Paryżu był on wydawcą dzieł Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego i Juliana Ursyna Niemcewicza. Wydawał pisma, m.in. "Rocznik Emigracji Polskiej" oraz "Wiadomości Krajowe i Emigracyjne". W roku 1839 wstąpił do seminarium Księży Zmartwychwstańców, a po jego ukończeniu był organizatorem i pierwszym rektorem Polskiej Misji Katolickiej we Francji, która w styczniu br. obchodziła uroczyście swoje 170-lecie.
Odnowienie polskich grobów, bedących bezcennymi pomnikami naszej heroicznej historii, jest sprawą pilną, tym bardziej że administracja cmentarza Montmartre, nie bacząc na wieczyste koncesje działek grobowych, wywłaszcza je w przypadku, kiedy grobowce są zaniedbane. Zostają one następnie wystawiane na sprzedaż i mimo horrendalnych cen bez kłopotów znajdują nabywców. Pochowanie na cmentarzu Montmartre jest bowiem sprawą mody, prestiżu i snobizmu.
Problemem odrestaurowania i uratowania polskich grobowców we Francji powinny zainteresować się także władze w Warszawie, gdyż, jak napisała w swoim apelu Fundacja Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, są to narodowe, polskie sanktuaria, które jako symbol naszego umiłowania wolności i niepodległości muszą być zachowane dla następnych pokoleń Polaków... Niech ich wizyta na cmentarzu w Montmartre będzie lekcją dumy i patriotyzmu, a nie zażenowania i wstydu".
Franciszek L. Ćwik

"Nasz Dziennik" 2006-03-16

Autor: ab