Na pamiątkę wydarzeń w Miętnem
Treść
Zmagania z komunistyczną władzą o powrót krzyża do Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem koło Garwolina trwały od grudnia 1983 r. do
7 kwietnia 1984 r. Wydarzenia te zostały upamiętnione pomnikiem według projektu prof. Wojciecha Zabłockiego. Pomnik stanął na placu między szkołą a internatem. Ma on kształt sześciometrowego krzyża z kutych, skręconych prętów stalowych. Na ramionach krzyża przewieszona jest szarfa z napisem "In hoc signo vinces - "W tym znaku zwyciężysz. Z tyłu zamieszczona zostanie tablica faktograficzna, a wokół powstanie niewielki amfiteatr - miejsce skupienia, refleksji i modlitwy.
Atmosfera dni sprzed 20 lat przypomniana została przez utwory poetyckie cytowane wówczas przez uczniów, pieśni i piosenki, fotografie, a także wiersze i obrazy tworzone pod wpływem wydarzeń w Miętnem.
Swymi wspomnieniami podzielili się ich uczestnicy. W ich gronie znalazł się ks. bp. Jan Mazur, ówczesny ordynariusz siedlecki, który głosił katechezy do uczniów po zawieszeniu funkcjonowania szkoły oraz wziął na siebie ciężar rozmów z ówczesnymi władzami państwowymi, następnie wobec braku efektów tych rozmów 27 marca 1984 r. podjął post o chlebie i wodzie do momentu powrotu krzyża do szkoły, co nastąpiło 7 kwietnia. O nauce płynącej z wydarzeń sprzed 20 lat mówili dawni uczniowie, m.in. siostra Hanna Salwa, która wybrała drogę życia konsekrowanego, oraz Anna Mroczek - obecnie doktor teologii, nauczycielka w Wilnie. Pani Mroczek przyznała, że wiele w swoim życiu zawdzięcza "świadkom światła, którymi w te trudne dni stali się niektórzy nauczyciele, a także kapłani i rodzice, i dodała: - Dziś noszę krzyż na znak mojej wiary, że Bóg zwycięża tam, gdzie człowiek już nic zdziałać nie może.
- Obyście wybierali Jezusa i Jego krzyż, który jest znakiem trudnym, ale prowadzącym do zwycięstwa - mówiła do młodych uczestników spotkania s. H. Salwa.
Centralnym punktem obchodów była uroczysta Msza Święta, której przewodniczył ks. bp Zbigniew Kiernikowski. - Uderzające, że w tym kontekście trwogi, napięcia, bojaźni doświadczaliście pochylania się Boga nad wami - mówił do obrońców krzyża ordynariusz siedlecki. - W swych świadectwach stwierdzaliście: sami nie wiedzieliśmy, że tacy jesteśmy, że możemy uklęknąć, razem modlić się wobec tego znaku. Kiedy mamy odwagę przyznać się do krzyża, zaczynamy doświadczać w sobie mocy i wielkości Boga, który przeprowadza nas przez konieczne dla nas uniżenie i doświadczenie krzyża. Przestajemy wtedy szemrać i oskarżać, a zaczynamy dziękować, błogosławić przebaczać - sami nawet nie wiedząc, skąd się ta moc bierze. To jest działanie Boga przez krzyż i to jest zabieranie mocy szatanowi, to jest objawianie się chwały i zwycięstwa Jezusa Chrystusa, który przybliża nam miłość Ojca.
Uroczystość została połączona z Diecezjalnym Spotkaniem Młodych, które odbyło się pod przewodnictwem ks. bp. Henryka Tomasika. Młodzież wzięła udział w powakacyjnym Dniu Wspólnoty Ruchu Światło-Życie, Forum Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, a także sesji poświęconej przygotowaniom do XX Światowych Dni Młodzieży w Kolonii.
Anna Wasak
Autor: Ku8a