Na mistrzostwa z Gortatem
Treść
Dobra wiadomość brzmi: Marcin Gortat zadeklarował chęć występu na tegorocznych mistrzostwach Europy koszykarzy. Jest niestety i zła: PZKosz musi znaleźć pieniądze na ubezpieczenie zawodnika, ogromne, sięgające miliona złotych. Na szczęście deklaruje, że je zdobędzie i łodzianin reprezentacji pomoże.
Gortat, jedyny Polak grający w NBA, swą decyzję ogłosił wczoraj w Warszawie. - Przepraszam wszystkich, że tak długo z nią zwlekałem, ale musiałem mieć jasność co do rozwoju sytuacji w NBA. Nie jestem żadną gwiazdą, nie chciałem nikogo trzymać w niepewności - powiedział. Jak wiadomo, w najlepszej lidze świata ogłoszono w zeszłym tygodniu lokaut (zdaniem Gortata, potrwa aż do grudnia lub stycznia, a niewykluczone, że zostanie odwołany cały sezon). Oznacza to, że kluby (w przypadku łodzianina Phoenix Suns) nie będą partycypować w ubezpieczeniach zdrowotnych na wypadek kontuzji zawodników odniesionych w meczach drużyn narodowych. PZKosz musi zatem ubezpieczyć Gortata na kontrakt o wartości ok. 22 mln dolarów. Mniej więcej tyle zarobi przez pozostałe trzy lata występów w ekipie "Słońc". Kilku graczy z tego powodu zrezygnowało z występu na Eurobaskecie, wielu wstrzymało się z ostateczną decyzją. Gortat wczoraj zadeklarował, że chce na niezwykle ważnym turnieju zagrać i pomóc reprezentacji. - Jest tylko jeden warunek, związek musi zapłacić ubezpieczenie. To, które zapewnia mi Suns, w czasie lokautu nie obowiązuje. Mam świadomość, że milion złotych to ogromne pieniądze i prawdę powiedziawszy, chciałbym, by znalazł się sponsor, który pomoże związkowi. PZKosz mógłby przeznaczyć je na inny cel, choćby rozwój młodych chłopaków, którzy przed rokiem zostali wicemistrzami świata do lat 17 - zaznaczył. Deklaracja Gortata nikogo nie zaskoczyła, ponieważ zawodnik wielokrotnie podkreślał przywiązanie do narodowych barw. - To absolutnie numer jeden reprezentacji i cieszymy się, że zagra na mistrzostwach - przyznał Grzegorz Bachański, prezes koszykarskiej centrali. Dodał, że PZKosz jest gotowy dopełnić wszystkich formalności, tak więc pieniądze nie powinny stanowić przeszkody nie do przejścia. - Prowadzimy obecnie rozmowy z firmami zajmującymi się ubezpieczeniami i negocjujemy wysokość sumy. Dopinamy sprawę i na pewno Marcin zostanie ubezpieczony już przed pierwszym treningiem z zespołem - powiedział Bachański. Na razie nie wiadomo, kiedy Gortat dołączy do drużyny. Reprezentacja, dowodzona przez słoweńskiego trenera Alesa Pipana, zbierze się na zgrupowaniu w Legionowie 15 lipca. - Pierwszy raz przyjadę na obóz w roli jednego z najbardziej doświadczonych zawodników. W kadrze nastąpiła mała zmiana pokoleń. Jestem pewny, że zdołam przekazać wiele wskazówek młodszym kolegom, jestem też przekonany, że możemy na mistrzostwach sporo osiągnąć - powiedział Gortat.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się 31 sierpnia na Litwie i będą dla naszego zespołu niesłychanym wyzwaniem. Biało-Czerwoni trafili bowiem do szalenie wymagającej grupy A, razem z m.in. gospodarzami, broniącymi tytułu Hiszpanami i wicemistrzami świata - Turkami.
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik 2011-07-05
Autor: jc