Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Na chłodno szukać przyczyn

Treść

Wczoraj Polska przegrała w Moskwie z Włochami 2:3 w meczu grupy F mistrzostw Europy siatkarzy. Było to ostatnie spotkanie naszego zespołu w tym turnieju. Reprezentacja dzisiaj wróci do kraju. Niestety, był to najgorszy występ Polski w historii jej startów w finałach mistrzostw Europy.

Mistrzostwa zaczęły się od przegranego 1:3 meczu z Belgią. Nasi siatkarze ponieśli porażki po 0:3 z Rosją i Finlandią oraz po 2:3 z Bułgarią i Włochami. Wygraliśmy jeden mecz - 3:1 z Turcją.
- Walczyliśmy do końca. Uważam, że taki fatalny turniej mógł nam się zdarzyć tylko raz. Był to wypadek przy pracy. Zrobimy wszystko, żeby następny udany był w Pekinie - powiedział Daniel Pliński po przegranym meczu z Włochami. Był to najgorszy występ Polski w historii jej startów w finałach mistrzostwach Europy. W trzech ostatnich turniejach (2001, 2003, 2005) była na piątym miejscu. W latach 1997 i 1999 nie startowaliśmy, nie uzyskując awansu.
- Raz się jest na wozie, raz pod wozem. Trudno, takie jest życie. Nie awansowaliśmy do czwórki. W gronie faworytów mistrzostw byli wymieniani też Bułgarzy, Włosi i Francuzi. Oni również musieli przełknąć gorycz porażki. Wspomniane zespoły należały do czołówki mistrzostw świata. Teraz najwięcej mówi się o Rosjanach, którzy zajęli wówczas siódme miejsce - powiedział Grzegorz Szymański. Zaznaczył, że "trzeba pogodzić się z takim wynikiem i na chłodno poszukać przyczyn słabego występu". O tych ostatnich mówił po meczu z Włochami drugi trener reprezentacji Polski Alojzy Świderek. - W tym roku na przygotowania mieliśmy trzy tygodnie - jeden przed Ligą Światową, dwa przed mistrzostwami Europy. Z czasem było więc zupełnie inaczej niż w 2006 roku, kiedy to rozpoczęcie rozgrywek zostało przełożone. Widocznie jesteśmy drużyną, która nie potrafi dobrze grać bez długiego przygotowania. Może należało nie grać w Memoriale Wagnera, tylko ten okres poświęcić na treningi - powiedział Alojzy Świderek, zaznaczając, że jego słowa są tylko próbą szukania odpowiedzi na przyczyny porażki.
Do półfinałów mistrzostw Europy zakwalifikowały się zespoły Serbii, Hiszpanii, Rosji i Finlandii. Pierwsza trójka była w strefie medalowej poprzedniego czempionatu. Rewelacyjni Finowie zastąpili broniących tytułu Włochów. Dwie najlepsze drużyny z mistrzostw Europy zagrają w Pucharze Świata, który będzie pierwszą kwalifikacją do igrzysk olimpijskich. Kolejność miejsc od 5. do 12. zostanie ustalona na podstawie bilansu uzyskanego w grupach E i F.
MB, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-09-14

Autor: wa