Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Muszą się podobać

Treść

Znamy oficjalne maskotki piłkarskich mistrzostw Europy 2012. Są nimi polsko-ukraińscy bracia bliźniacy ubrani w stroje narodowe. Na 570 dni przed turniejem maskotki zostały zaprezentowane podczas uroczystości w Warszawie w Teatrze Polskim. Pokazano również film o tym, jak powstawały maskotki mistrzostw organizowanych wspólnie przez Polskę i Ukrainę. O imionach chłopców zadecydują kibice.
Maskotki ubrane są w stroje sportowe. Ten w biało-czerwonych barwach ma na piersi numer 20, a ten w barwach ukraińskich, żółto-niebieskich, numer 12. W zestawieniu liczby te pokazują datę rozegrania turnieju. Jak podkreślali komentatorzy, maskotki są jakby obrazem zadziornych chłopców świetnie grających w piłkę, których jednoczy sport.Zbigniew Boniek zauważył, że numer 20 na koszulce maskotki ubranej w polskie barwy narodowe dobrze wróży naszemu zespołowi. Numer 20 w przeszłości przysporzył polskiej reprezentacji wiele satysfakcji. To właśnie z takim numerem Zbigniew Boniek występował podczas mistrzostw świata w Hiszpanii, a także w Meksyku, zdobywając gole dla Biało-Czerwonych. Wskazał, że dobrze wróży również szybkość maskotki, jej dobre uderzenie, znakomita technika obserwowana na filmie. Prezentację maskotek rozpoczął animowany obraz. Na filmie Trix i Flix - tajemnicze bliźnięta z Alp, symbole Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii, podają piłkę w stronę organizatorów ME 2012 - Polski i Ukrainy.Przedstawiono trzy pary imion proponowanych dla maskotek: Slavek i Slavko, Siemko i Strimko, Klemek i Ladko. O tym, które zostaną wybrane, zadecydują poprzez głosowanie kibice. Wyniki zostaną przedstawione 4 grudnia w Warszawie. Głosować można m.in. na stronie Uefa.com oraz podczas prezentacji maskotek, które odbędą się w ośmiu miastach-gospodarzach Euro 2012. Już dzisiaj spotkają się z kibicami podczas towarzyskiego meczu naszej reprezentacji w Poznaniu. Ich promocja odbędzie się również: we Lwowie, w Doniecku, we Wrocławiu, w Charkowie, Kijowie, Gdańsku i Warszawie.- Młodość, zabawa, sympatia, świetne umiejętności żonglerskie, przyjaźń polsko-ukraińska. Obaj chłopcy świetnie grają. To wszystko sprawia, że te maskotki będą mieć wielu zwolenników. Jeszcze wybierzemy im imiona i będziemy z nimi żyć. To ma być dwunasty zawodnik polskiej i ukraińskiej reprezentacji na Euro 2012 - podkreślił Adam Olkowicz, dyrektor turnieju finałowego ME w Polsce w komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej. Zwrócił również uwagę, że w przedstawionych propozycjach nie ma imion typowo polskich, "choć jest prawie Sławek", jednak jak dodał, "taka była decyzja UEFA, która w dobie powszechnej europeizacji powinna zyskać akceptację. Myślę, że się przyzwyczaimy".
Małgorzata Bochenek

Nasz Dziennik 2010-11-18

Autor: jc