Przejdź do treści
Przejdź do stopki

MSZ odzyskać dla Polski

Treść

Wbrew temu, co twierdzą obaj politycy, Polsce nie szkodzi ani to, że polski wymiar sprawiedliwości podjął się obrony majestatu Rzeczypospolitej, ani to, że władzę przejęli ludzie, którzy pomimo ogromnej presji z zewnątrz usiłują ochronić Polskę przed propagowaniem dewiacyjnych postaw, obyczajowej rozwiązłości i szeroko pojętego zepsucia moralnego. Przeciwnie - czystość obyczajów, patriotyczne wychowanie i silna wiara mogą uczynić Polskę potężnym krajem. Wie to każdy polski patriota.
Szczególnie niepokojący jest komentarz Geremka, z którego wynika, że polska racja stanu polega na płaszczeniu się przed obcymi i schlebianiu burzycielom porządku społecznego. Szczególnie bulwersująca jest groźba, że jeżeli Polska nie dopasuje się do "pewnych standardów kulturowych", to będzie musiała za to zapłacić. Czy tak powinien przemawiać były szef polskiej dyplomacji?
Jeżeli są jakieś "rysy" na wizerunku naszej Ojczyzny, to jedynie dlatego że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdominowali w 1989 r. ludzie, dla których głównym wyznacznikiem postępowania, jeśli nie jedynym, jest służalcze pytanie, co powie Bruksela, co powiedzą Berlin, Paryż, Moskwa, Waszyngton, a nie pytanie, czy będzie to dobre dla Polski. Takie wypowiedzi tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że najwyższa pora, aby MSZ odzyskać dla Polski.
Krzysztof Warecki

"Nasz Dziennik" 2006-07-17

Autor: wa