Możliwe rozmowy trójstronne z Rosją
Treść
Polska, Rosja i Unia Europejska przy jednym stole dyskutują na temat zakazu importu polskiej żywności do Rosji. Możliwe? Na pewno godne rozpatrzenia. Taką propozycję złożył wczoraj Moskwie przedstawiciel Komisji Europejskiej w Moskwie Marc Franco.
- W tym konkretnym wypadku otwierając drzwi do trójstronnych rozmów z udziałem Polski i Unii Europejskiej, Rosja mogłaby uczynić wiele dla odblokowania sytuacji - uważa Franco. Jego zdaniem, w toku takich trójstronnych rozmów trzeba znaleźć rozwiązanie, które pozwoli jak najszybciej odejść od ograniczeń nałożonych na polski import. Franco podkreślił, że twierdzenie, iż te problemy nie leżą w gestii Unii, jest błędne. - Sprawy regulacji fitosanitarnych w Unii Europejskiej należą do wspólnych kompetencji UE i rządów narodowych - powiedział. Zdaniem Marca Franco, "z punktu widzenia Unii Europejskiej Rosja nie ma żadnych powodów, by odmawiać trójstronnych negocjacji, które pomogłyby znaleźć wyjście z zaistniałej sytuacji".
Dotąd Rosja wykluczała możliwość uczestnictwa Unii w rozwiązywaniu polsko-rosyjskiego sporu. Co prawda wczoraj Rossielchoznadzor deklarował, że jest gotów uchylić tymczasowe ograniczenia importu polskiej żywności, ale jednocześnie zastrzegł, iż dopiero wtedy, gdy Polacy "uczynią przejrzystym i odpowiadającym wszystkim rosyjskim wymogom" system nadzorowania ładunków ekspediowanych do Rosji. Władze Polski informowały ostatnio, że usunęły nieprawidłowości, które do tej pory się zdarzały, jednak rosyjskie służby stawiają wymagania wykraczające poza normy stosowane w Unii Europejskiej.
Według nieoficjalnych informacji premier Finlandii Matti Vanhanen przyjedzie dziś do Warszawy, by rozmawiać na temat polskiego sprzeciwu wobec rozpoczęcia negocjacji UE z Rosją.
AMJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-11-17
Autor: wa