Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mówimy NIE satanizmowi

Treść

Tysiące osób, organizacje kościelne i świeckie dołączają się do protestu przeciwko udziałowi Adama Darskiego "Nergala" w jednym z programów telewizji publicznej. Stanowisko TVP się nie zmieniło, pomimo że lider satanistycznego zespołu Behemoth w realizowanym obecnie teledysku do utworu pod wymownym tytułem "Lucifer" profanuje symbole chrześcijańskie, obwieszając się różańcami z odwróconymi krzyżami, obnosząc się z koroną cierniową złożoną z krzyży.


Strona KSD - www.ksd.media.pl, na której można złożyć swój protest przeciw obecności "Nergala" w TVP, stała się bardzo popularna. W ciągu zaledwie kilku dni od 1 września na liście protestujących znalazło się kilkanaście tysięcy wpisów i wzrasta ona w błyskawicznym tempie. Jednak jak dotąd - bez oczekiwanego i pożądanego odzewu ze strony władz TVP, której stanowisko co do emisji programu z udziałem satanisty Adama Darskiego jest takie samo. Na zmianę decyzji władz TVP nie wpłynęły również dodatkowe fakty przytoczone w kolejnym liście KSD przesłanym na ręce Juliusza Brauna, prezesa TVP. Wokalista Adam Darski nakręca nowy, szokujący w swym przekazie klip pod wymownym tytułem "Lucifer". W dopiero co przygotowywanym teledysku Darski obwiesza się różańcami z odwróconymi krzyżami, pozuje z koroną cierniową złożoną z krzyży. Drastyczne sceny teledysku, krew, przerażająca charakteryzacja aktorów, specyficzna symbolika, nie pozostawiają cienia wątpliwości, że promowany jest satanizm.
We wspomnianym proteście wystosowanym do Brauna ks. Bolesław Karcz, prezes zarządu głównego KSD, zawraca uwagę, iż telewizja publiczna promuje "Nergala", który wcześniej, i nie przypadkiem, używał artystycznego pseudonimu "Holocausto". Obecnie zaś równolegle z produkcją programu "The Voice of Poland" kręci klip do utworu "Lucifer". Ksiądz Karcz podkreśla, że udział Adama Darskiego w programie TVP jest równoznaczny z promocją w telewizji publicznej, a więc na koszt podatników, destrukcyjnej grupy satanistycznej. W liście zarzuca jednocześnie, iż TVP w materiałach promocyjnych programu używa głównie pseudonimu "Nergal" i promuje właśnie tego "Nergala", który na koncertach zespołu Behemoth drze Biblię, wulgarnie bluźni przeciwko Bogu, obraża i upokarza chrześcijan. - To z pewnością nie są wartości, które mogą budować społeczeństwo. Używanie to tych celów pieniędzy podatników przez TVP, która ma swoją misję podnoszącą wartości ludzkie, jest kpiną ze społeczeństwa - zaznacza w rozmowie z nami ks. Bolesław Karcz. Stwierdza, że tak szeroki odzew Polaków zaledwie w ciągu paru dni, tak stanowcze NIE wobec satanizmu, tego, co jest złe, powinny zmusić TVP do przemyśleń, do zwrócenia uwagi na to, kogo wpuszczają do niekomercyjnego studia.
W specjalnym oświadczaniu zaprotestowało też Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana". "Adam Darski w swej publicznej działalności dokonuje licznych profanacji, bezczeszczenia symboli religijnych, oraz poniżania godności osób wierzących" - pisze Ziemowit Gawski, przewodniczący stowarzyszenia.

Małgorzata Jędrzejczyk

Nasz Dziennik 2011-09-08

Autor: au