Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mowa nienawiści

Treść

Gdyby to nie było tragiczne, było by śmieszne. Przypomina mi się Sienkiewicz: Jak ktoś Kalemu zabrać krowę, to źle, jak Kali zabrać krowę to dobrze. Modny ostatnio zwrot „mowa nienawiści” do tego się właściwie sprowadza. Gdy ja coś komuś nieprzyjemnego powiem, to go niszczę, używam mowy nienawiści, a jeśli on mnie – to jest wolność słowa. I tak się dzieje na wszystkich szczeblach życia społecznego. Często w rodzinie, a często i w sąsiedztwie.

Te tak zwane pyskówki, gdzie każdy, i to bardzo emocjonalnie dochodzi swoich racji, które uważa za jedynie słuszne, a kto myśli inaczej, to wróg. I to się przenosi potem na dziedzinę etyczną, polityczną oraz ideologiczną. Dziennikarka pisze: Przerwanie ciąży jest morderstwem popełniony na niewinnym dziecku, no, bo jest. I podnosi się larum: Oto mowa nienawiści! I nawet można się dostać do sądu za naruszenie praw osobistych. A przecież dziennikarka nawet nie wie o istnieniu jednej czy drugiej pani. Gdyby napisała „Ksantypa Iksińska zabiła własne dziecko przed urodzeniem. A bodaj ją diabli wzięli, a bodaj ją piekło pochłonęło”. To jest mowa nienawiści. A w polityce? Tu wystarczy śledzić media. Proszę zajrzeć na mój facebook i zobaczyć, co piszą niektórzy Polacy o prezydencie RP. To może nie być Twój prezydent, ale jest prezydentem Twojej Ojczyzny.

Ewangelia mówi: błogosławieni pokój czyniący. Może nie wszyscy pragną ewangelicznego błogosławieństwa, ale pokój? Jest potrzebą chwili…

Felieton pochodzi z Dziennika PolskiegoO autorze: Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: ps-po.pl, 27 stycznia 2019

Autor: mj

Tagi: nienawiści