Motocykliści gonią czoło
Treść
W kolejnej odsłonie Rajdu Dakar dobrze spisał się najmłodszy motocyklista Orlen Teamu Jakub Przygoński. Polak zajął wysoką siódmą lokatę i dzięki temu nadrobił część strat z poprzedniego dnia. Weteran teamu Jacek Czachor na mecie był 25., a Marek Dąbrowski 61.
Kolejny etap Rajdu Dakar z uwagi na trudy poprzedniego dnia został skrócony. Pierwotnie ekipy miały pokonać 203 km, ale dystans został ograniczony o 43 kilometry. Także start zawodów został opóźniony. Podczas czwartego etapu rajdu dobrze spisał się Jakub Przygoński, który zajął wysoką siódmą lokatę. Jacek Czachor był 25., a Marek Dąbrowski 61. Samochodowa ekipa Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin na metę dojechali na 16. miejscu, tracąc do lidera zaledwie 19 minut. Dzięki dobrej postawie Przygoński awansował w klasyfikacji generalnej na 21. pozycję. Awansował też Czachor (jest 18.).
- Cieszę się bardzo z tego odcinka, może wreszcie zła passa minęła i już będzie dobrze. Czwarty etap zaczynałem z dalekiej pozycji, przez pierwsze dwadzieścia kilometrów strasznie się kurzyło i ciężko było wyprzedzać. Później zaczęła się pustynia, wydmy. Tam jechałem bardzo szybko. Cieszę się, że mój motocykl bardzo dobrze się sprawował - podkreślał Jakub Przygoński.
MA
Nasz Dziennik 2010-01-07
Autor: jc