Moskwa stawia ultimatum
Treść
Rosja zagroziła, że wstrzyma dostawy gazu na Ukrainę, jeżeli nie zostanie podpisany kontrakt na dostawy gazu do tego kraju w 2006 r. po 160 dolarów za 1 tys. m. sześc. Obecnie Ukraina płaci 50 dolarów za 1 tys. m. sześc. rosyjskiego gazu.
Ultimatum rosyjskie podał do publicznej wiadomości zastępca prezesa rosyjskiego monopolisty gazowego Gazpromu Aleksandr Miedwiediew. - Brak nowego kontraktu rosyjsko-ukraińskiego na dostawy gazu oznacza, że gaz dla Ukrainy nie będzie dostarczany. W tej sytuacji Rosja będzie zabezpieczać dostawy gazu przez Ukrainę, według rosyjskich zobowiązań międzynarodowych, wyłącznie dla Europy. Jeżeli Ukraina będzie ten gaz bez zezwolenia odbierać, innymi słowy kraść, to będzie ponosić wszystkie konsekwencje związane ze zmniejszeniem dostaw gazu rosyjskiego do Europy - oświadczył Miedwiediew. Zastrzegł przy tym, że cena dostaw gazu dla Ukrainy, która ma wynosić od nowego roku 160 dolarów za 1 tys. m. sześc. surowca, jest przejściowa, bo rzeczywista cena w 2006 r. wyniesie 230 dolarów.
Ukraińskie źródła rządowe poinformowały nieoficjalnie, że w najbliższych dniach na negocjacje do Moskwy zamiast ministra paliw i energetyki Iwana Płaczkowa ma wyjechać sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Anatolij Kinach.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2005-12-13
Autor: ab