Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mord przed szkołą

Treść

Nieznany sprawca otworzył ogień do grupy dorosłych i dzieci przed żydowskim gimnazjum w Tuluzie, na południu Francji. Zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci.

Ofiary to nauczyciel szkoły, dwoje jego dzieci (w wieku 6 i 3 lata) oraz 10-letni uczeń. W zamachu ciężko ranny został 17-latek. Zabójca opuścił miejsce zamachu na ciemnym skuterze. Ministerstwo spraw wewnętrznych wydało prefekturom polecenie zwiększenia środków bezpieczeństwa wokół szkół wyznaniowych, zwłaszcza na południu Francji.
Na miejsce tragedii przybył prezydent Nicolas Sarkozy, minister spraw wewnętrznych Claude Gueant, ambasador Izraela we Francji Yossi Gal i przewodniczący Rady Przedstawicielskiej Instytucji Żydowskich Richard Prasquier. Izraelskie MSZ wyraziło oburzenie atakiem, ale "ufa, że władze francuskie uczynią wszystko, by rzucić światło na ten dramat i pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które stoją za tymi zabójstwami".
Według policji, wczorajszy zamach przypomina ataki z 11 i 15 marca na żołnierzy w Tuluzie i pobliskim Montauban. Zginęło w nich trzech żołnierzy Legii Cudzoziemskiej, a jeden został ciężko ranny. Według AFP, napastnik posługiwał się dwoma egzemplarzami broni palnej, z których jedna była tego samego kalibru co użyta przy zamachach na żołnierzy.

Franciszek L. Ćwik, Caen

Nasz Dziennik Wtorek, 20 marca 2012, Nr 67 (4302)


Autor: au