Modlitwa wynagradzająca po profanacji figury Chrystusa
Treść
Bóg był pierwszym wrogiem każdej rewolucji, walczono z Nim. Dzisiejsza, nowa rewolucja jest taka sama (…) stoją za nią wielkie środki i siły – zauważył ks. prałat Walenty Królak. Dodał, że jest to również czas dawania świadectwa, komu jest się wiernym. Wierni w Bazylice Św. Krzyża w Warszawie modlili się wynagradzając po profanacji figury Chrystusa, modlili się też za osoby które dopuściły się tego aktu.
Ks. prałat Walenty Królak zwrócił uwagę na dokonane ostatnio akty profanacji, a także ataki wymierzone w rodzinę oraz samorządy, które sprzeciwiły się ideologii LGBT. W homilii kapłan wskazał, że profanacja pomnika Chrystusa była manifestacją bezbożności i pokazała jaka jest ta nowa rewolucja.
– Dzisiejsza rewolucja jest taka sama. Bóg jest wrogiem. Człowiek chce żyć według swojego „ja” depcząc przykazania Boże, jesteśmy tego świadkami. Nie możemy nie być świadomi tego co się dzieje. Na deprawację ludzi, na rozbijanie rodziny, na szerzenie zboczeń idą na to ogromne pieniądze. Straszy się pieniądzem, że jak wyrzekniecie się strefy LGBT, to nie dostaniecie pieniędzy, ale człowiek nie żyje samym chlebem. Żyje słowem, które pochodzi z ust Bożych. To jest okazja do dawania świadectwa w tym miejscu, gdzie sprofanowano Chrystusowy krzyż bezczelnie pokazując swoją bezbożność. Powinniśmy szczególnie świadomie zdać sobie sprawę jaka idzie rewolucja – akcentował ks. prałat Walenty Królak.
W ubiegłym tygodniu aktywiści LGBT zawiesili na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu tęczową flagę i symbole nawiązujące do ruchu anarchistycznego. Swój sprzeciw wobec profanacji wyraził wiele środowisk. Sprawą zajęła się prokuratura.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj