Modlitwa o pokój

Treść

- Przerażające doświadczenia ludzkości XX wieku spowodowane zostały odrzuceniem Bożych praw i nakazów, usunięciem Boga z życia osobistego i społecznego - przypomniał wczoraj ks. bp Wiktor Skworc w czasie Mszy św. o pokój w berlińskiej katedrze św. Jadwigi. Eucharystią, której przewodniczył arcybiskup Berlina ks. kard. Georg Sterzinsky, biskupi Niemiec i Polski uczcili 70. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej.

Do katedry przybyli m.in. prezydent Niemiec Horst Köhler z małżonką, przedstawiciele życia społecznego i politycznego stolicy Niemiec, duża grupa berlińskiej Polonii. Oficjalnej delegacji polskiej przewodniczył ambasador RP w Berlinie Marek Prawda. W Eucharystii licznie uczestniczyli przedstawiciele korpusu dyplomatycznego akredytowanego w Berlinie. Mszę Świętą odprawili: współprzewodniczący grupy kontaktowej episkopatów polskiego i niemieckiego ks. abp Ludwig Schick, arcybiskup Bambergu, i ks. bp Wiktor Skworc, biskup tarnowski, oraz ks. abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Wprowadzając w Liturgię, ks. kard. Sterzinsky wskazał, że nie jest to uroczystość polityczna. Wszystkich zgromadzonych powitał ks. abp Ludwig Schick, metropolita Bambergu. Podkreślił, iż pamięć o rozpoczęciu II wojny światowej powinna wyrażać się przede wszystkim w staraniach o to, aby wszędzie zapanował pokój. - Bóg pokoju może utrzymać nasze dłonie w uścisku i powstrzymać je, abyśmy nigdy więcej nie podnosili ich przeciw sobie nawzajem - mówił.
- Naszą wspólną modlitwą dziękujmy Bogu, Panu ludzkich dziejów, za każdy dzień pokoju, jakim może się cieszyć Stary Kontynent - powiedział w homilii ks. bp Skworc. Podkreślił: "dziękujmy tym gorliwiej, że Europa poznała wartość pokoju w sposób najbardziej bolesny, czyli za cenę doświadczenia wojen, spośród których ta ostatnia najbardziej niszczyła człowieka i jego życiowy dorobek". Kaznodzieja zwrócił uwagę, że przerażające doświadczenia ludzkości XX wieku spowodowane zostały odrzuceniem Bożych praw i nakazów, usunięciem Boga z życia osobistego i społecznego. - Kiedy ludzie uchylili Boże przykazania, gdy w ich życiu zabrakło Boga jako punktu odniesienia i źródła prawa, wnętrze człowieka opanowały najgorsze instynkty - mówił. Podkreślił też, że nikt nie ma moralnego prawa, aby dla osiągnięcia celów politycznych instrumentalnie wykorzystywać tragedie i cierpienia ofiar wojny. Na zakończenie homilii ks. bp Skworc wezwał do pracy i modlitwy na rzecz pokoju.
AKJ, KAI
"Nasz Dziennik" 2009-08-31

Autor: wa