Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Modlitwa Jezusowa uwalnia od pożądania

Treść

Modlitwa Jezusowa polega na trwaniu, a nie na pożądaniu. W niej niczego się nie pożąda, niczego się nie oczekuje, niczego się nie spodziewa. Nie ma w niej żadnego interesu. To miłosne bycie przy Osobie ukochanej. To bycie razem, bycie w relacji, to zjednoczenie, to miłowanie, to poznanie.

Skoro rozumiesz i wiesz, że posiadanie majątku i korzystanie z pieniędzy jest jedynie krótkotrwałą ułudą, a cnotliwy i podobający się Bogu sposób postępowania góruje nad bogactwem, troszcząc się o to niewzruszenie i mając to w pamięci, nie będziesz wzdychał, lamentował ani nikogo ganił, lecz za wszystko będziesz dziękował Bogu, widząc, że gorsi od ciebie są ci, którzy polegają na uznaniu i majątku. Albowiem najgorszą namiętnością duszy jest pożądanie, pycha i brak poznania / Pseudo-Antoni Wielki, Naszego w gronie świętych Ojca Antoniego Wielkiego pouczenia o zachowaniu ludzi i właściwym sposobie postępowania, [w:] Pseudo-Antoni Wielki. Izajasz Anachoreta. Wybór tekstów z I tomu Filokalii, przekład: C. Dobak, redakcja, komentarze i słownik: S. Hiżycki OSB, Wyd. Tyniec, Kraków 2017, s. 45 /.

Pseudo-Antoni wskazuje, że pokładanie nadziei w bogactwach jest tylko krótkotrwałą ułudą, czymś, co przeminie. Posiadanie rodzi troskę o to, co się posiada. Człowiek trapi się o to, co ma, aby tego nie stracić. Jest to owo „wzdychanie”, o którym pisze Pseudo-Antoni. Taka postawa może prowadzić do lamentowania, oskarżania innych – nawet o to, czego nie uczynili, ale żeby uczynić ich odpowiedzialnymi za niepowodzenia, które się przydarzają. To zwracanie winy na drugiego ma za cel pogrążania jego, a uratowanie siebie.

Po raz kolejny pojawia się postawa wdzięczności, jako fundament życia skierowanego na Boga i odnoszącego wszystko do Niego. Ten, kto uznaje Jego panowanie, uznaje również Jego dar i wszystkie dobra od Niego otrzymane i posiadane w życiu.

Pseudo-Antoni naucza, że źródłem namiętności, która może prowadzić do choroby, jest pożądanie, pycha i brak rozeznania. O pożądaniu i pysze pisał św. Jan, że pochodzi od świata: Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata (1 J 2,16). Zatem jest to coś, co nie da człowiekowi dobra, lecz zniewolenie. Finał będzie taki: Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki (1 J 2,17). Tylko więc wypełnianie woli Bożej, da człowiekowi przetrwanie.

Modlitwa Jezusowa polega na trwaniu, a nie na pożądaniu. W niej niczego się nie pożąda, niczego się nie oczekuje, niczego się nie spodziewa. Nie ma w niej żadnego interesu. To miłosne bycie przy Osobie ukochanej. To bycie razem, bycie w relacji, to zjednoczenie, to miłowanie, to poznanie. To zwrócenie się w kierunku Drugiego – Boga. Zatem to odwrócenie się od siebie, to skierowanie wzroku ku Drugiemu – Bogu. To nie pragnienie posiadania, bogacenia się, ale jedynie oddalanie ułudy bogactwa.

Kto zakosztował słodyczy modlitwy Jezusowej, ten odtąd pragnie jej coraz więcej i więcej, staje się jakby nienasyconym. Zarazem niczego więcej nie pragnie, bo wie, że to nie ma dla niego takiej wartości, która przewyższy doświadczenia medytacji. Praktykowanie modlitwy Jezusowej prowadzi do troski o cnotę i wzrastanie w niej. Kieruje w stronę pamięci o Bogu, przywoływania Go w różnych chwilach.

Brunon Koniecko OSB – urodził się w 1983 r. w Białymstoku. Jest absolwentem administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Od 2012 profes opactwa tynieckiego. W latach 2011-2016 pracował w Wydawnictwie Benedyktynów Tyniec. Od 2015 r. jest sekretarzem kapituły klasztoru tynieckiego. Prowadzi rekolekcje „Oddychać Imieniem. Modlitwa Jezusowa” w Tyńcu. Autor książek: Medytować to…Nie żartujcie sobie z Bóstwa!Modlitwa Jezusowa. Przewodnik po rekolekcjach Oddychać Imieniem

Żródło: cspb.pl, 23 stycznia 2021

Autor: mj